Bitcoin dalej idzie w górę. Przewidywania ekspertów mogą się sprawdzić
Jeszcze na początku miesiąca eksperci przewidywali, że Bitcoin osiągnie we wrześniu pułap 150 tysięcy dolarów za jedną jednostkę tej kryptowaluty. Obecnie wykres kursu wskazuje, że faktycznie ma ona szansę na osiągnięcie takiej ceny.
Analytics Inside podaje, że kryptowaluta stabilnie odzyskuje swoją pozycję po wcześniejszym, delikatnym, spadku. Także jego konkurenci umacniają swoją pozycję, co szczególnie widać na przykładzie Ethereum.
Ciągle w górę
W przypadku tej ostatniej kryptowaluty, praktycznie od 20 lipca ciągle umacnia ona swoją pozycję. Można także zauważyć, że Ethereum ma tendencję do delikatnych spadków średnio co dwa-trzy tygodnie, jednak kryptowaluta szybko je odrabia i ciągle pnie się do góry. Obecnie kurs Ethereum wynosi już 12 425,71 złotych za jedną jednostkę.
Sam Bitcoin zaś, po załamaniu na początku miesiąca, zdążył już mocno nadgonić tę stratę. Nie da się jednak ukryć, że w perspektywie miesięcznej kryptowaluta ma tendencje do nagłych załamań, które zazwyczaj nadrabia w przeciągu trzech dni. Doprowadziło to ją obecnej wartości 178 664,7 złotych za jednego Bitcoina. Do pułapu 150 tysięcy dolarów (czyli około 581 767 złotych) nadal jednak daleko.
Inwestorzy ostrożni w przewidywaniach
Osoby inwestujące w kryptowaluty, pomimo optymistycznych przewidywań specjalistów, wydają się jednak być ostrożne w swoich zakupach. Zdaniem Ashera Tana, dyrektora generalnego giełdy CoinJar, użytkownicy ograniczyli swoje zasoby i nieco ostrożniej nimi zarządzają. Zauważa jednak, że w ostatnim czasie można było zaobserwować dużo sytuacji w których ruchy na giełdzie pozwoliły na nagłe wzbogacenie się.
Należy jednak brać pod uwagę, że niezależnie od przewidywań ekspertów, kryptowaluty są bardzo podatne na nietypowe zdarzenia dziejące się w branży IT i pobocznych. Wystarczy wspomnieć wpisy Elona Muska na Twitterze, które bardzo mocno wpłynęły na kursy Bitcoina czy Dogecoina. Czas pokaże więc czy Bitcoinowi uda się osiągnąć wspomniane 150 tysięcy dolarów, czy to samodzielnie, czy też z pomocą wirtualnych celebrytów.