BlackBerry mają WhatsAppa do końca czerwca 2017 i dostały aktualizację

Jeśli myśleliście o pogrzebaniu smartfonów BlackBerry, jeszcze chwilę zaczekajcie. Smartfony dostały właśnie aktualizację systemu operacyjnego. Poza tym twórcy jednej z najpopularniejszych aplikacji – WhatsAppa – ogłosili, że będą obsługiwać BlackBerry i Symbiana dłużej niż pierwotnie zakładano.

WhatsApp dla Nokii S40, Symbiana S60 i BlackBerry z systemem BB OS (w tym BB10) będzie działać jeszcze przez pół roku. Termin wyłączenia aplikacji został wyznaczony na koniec bieżącego roku, ale w końcu udało się go przesunąć na 30 czerwca 2017.

Stoją za tym miłośnicy BlackBerry i smartfonów Nokii, korzystający z popularnego komunikatora. Po ogłoszeniu terminu w lutym uruchomiona została petycja, która miała przekonać właścicieli WhatsAppa do dalszego wspierania starych smartfonów. Podpisały ją ponad 4 tysiące osób i najwyraźniej prośby społeczności były dostatecznie liczne i żarliwe, bo WhatsApp ich wysłuchał i dał im jeszcze pół roku. Problem w tym, że jeśli te smartfony nadal działają, przez kolejne pół roku też nic im się nie stanie i czeka nas kolejna petycja albo definitywny koniec WhatsAppa na BlackBerry i Symbiana.

Tego samego nie można powiedzieć o innych platformach, które nie będą już obsługiwane. Wraz z wspomnianymi wyżej platformami zakończone zostanie wsparcie dla iOS 6 (iPhone 3GS), Windows Phone 7, Androida 2.1 i 2.2. O te systemy nikt nie walczy.

Użytkownicy smartfonów BlackBerry mają dziś jeszcze jeden powód do radości – dostali aktualizację systemu BlackBerry 10. Na serwerach już są dostępne pliki BlackBerry OS 10.3.3.2049, z których można utworzyć własny instalator i wgrać aktualizację. Cierpliwi mogą poczekać, aż nowa wersja systemu pojawi się w oficjalnych kanałach dystrybucji i zdać się na fabryczny mechanizm aktualizacji. Niektórzy użytkownicy już otrzymali powiadomienia o dostępności nowej wersji systemu.

W aktualizacji znalazła się między innymi wbudowana w przeglądarkę ochrona przed phishingiem, nowy znacznik pobierania plików oraz zgodność z wymogami certyfikatów NIAP. Certyfikacja pokaże niedowiarkom jak bezpieczne i stabilne są urządzenia BlackBerry.

Nie zmienia to faktu, że BlackBerry OS już nie wróci, a i produkcja smartfonów zostanie odstawiona na boczny tor. Na Weibo pojawiły się rzekomo pierwsze zdjęcia ostatniego smartfonu, jaki wyprodukuje BlackBerry (nazwa kodowa: Mercury). Urządzenie ma klawiaturę sprzętową i Androida 7.0 na pokładzie. Nad klawiaturą znajduje się 4,5-calowy ekran Full HD, w środku 8-rdzeniowy procesor Qualcomma (2 GHz), 3 GB RAM-u, 18-megapikselowy aparat główny i 8-megapikselowy z przodu. Nawet jeśli zdjęcia są prawdziwe i smartfon rzeczywiście dostanie legendarną klawiaturę qwerty pod ekranem, to już nie to samo.