Brak dostępu do smartfona budzi lęk i ogłupia uzależnione od niego osoby

Brak dostępu do smartfona budzi lęk i ogłupia uzależnione od niego osoby13.01.2015 16:33
Redakcja

Naukowcy z Uniwersytetu w Missouri przeprowadzili bardzo ciekawy eksperyment dotyczący wpływu niemożności zareagowania na powiadomienia telefonu komórkowego na jego właścicieli. Jeżeli do tej pory uważaliście, że możecie obyć się bez smartfona, odłożyć go na półkę w dowolnym momencie, możecie się mylić – wyniki badań pokazują, jak ogromny wpływ ma otaczająca nas technika.

Eksperyment przeprowadzono na grupie studentów, którzy w większości korzystali z iPhone’ów. Chciano w ten sposób sprawdzić, jak na właścicieli i codziennych użytkowników tego typu urządzeń wpłynie ich brak. Badanie co niektórym osobom z bardziej konserwatywnym podejściem może wydawać się nieco dziwne, ale ich zdanie nie ma wielkiego znaczenia w świecie, który jest coraz bardziej cyfrowy i w którym ciągły dostęp do np. Facebooka stał się czymś powszednim, po prostu zwyczajnym, normalnym stanem rzeczy. Nie trzeba wielu lat i powolnej ewolucji, aby dało to o sobie znać na poziomie naszej świadomości, życia w społeczeństwie i umiejętności.

Eksperyment był bardzo prosty: studenci biorący w nim udział musieli zagrać układankę słowną i odnaleźć w niej ukryte słowa. W tym czasie ich telefon leżał w pewnym oddaleniu i nie mogli oni z niego korzystać. W pewnym etapie otrzymywał on informację o nadchodzącym połączeniu, ale właściciel nie mógł po niego sięgnąć aż do zakończenia eksperymentu. Jak się okazało, takie postawienie sprawy dało rezultaty zupełnie inne niż w momencie, gdy smartfon pozostał w posiadaniu prawowitego właściciela. Brak możliwości korzystania z urządzenia spowodował, że u uczestników testu wzrosło tętno i ciśnienie krwi, odczuwali oni ponadto lęk i uczucie przykrości. Co jednak najistotniejsze, mieli oni w takim przypadku ogromne trudności z rozwiązaniem zagadki – wniosek jest prosty, bez telefonu obok użytkownicy „głupieli” i nie ma to wcale związku z możliwością odnalezienia rozwiązania np. w Internecie.

Według naukowców eksperyment ten potwierdził pewne teorie dotyczące tego typu sprzętu: dla wielu osób stanowi on „przedłużenie własnej świadomości”, coś, co staje się częścią ich życia i myśli. Życie cyfrowe, życie w Internecie nie jest więc terminem zupełnie abstrakcyjnym, ale czymś, co naprawdę dla wielu istnieje i zaburza ich funkcjonowanie w społeczeństwie. Warto tutaj wspomnieć, że osoby w wieku od 18 do 24 lat piszą dziennie ponad 100 wiadomości, a telefon sprawdzają 60 razy dziennie, nawet, gdy nie ma ku temu żadnego powodu. Dla takich osób smartfon stanowi swoistego przyjaciela, „lek” podczas przebywania na wrogim terenie, jakim jest… społeczeństwo rzeczywiste. Niektóre z osób nawet do snu chowają telefon pod poduszką, według naukowców w celu utrzymania wrażenia, że nadal „są ze światem”. Przykłady tego typu widzimy na co dzień, gdzie łatwiej wysłać do kogoś wiadomość poprzez komunikator, niż podejść do pokoju obok. Do zatrważających wniosków można dojść także obserwując np. środki komunikacji, gdzie młodzi ludzie „rozmawiają” nie odrywając wzroku od ekranów swoich urządzeń mobilnych.

Obserwując to wszystko można dojść do wniosku, że rozwijająca się technika to nie tylko jasne, ale i bardzo ciemne strony. Problem nie dotyczy przecież jedynie iPhone'a, ale wszystkich tego typu elektronicznych przedłużeń własnego ego. Termin „nomophobia” określający lęk przed brakiem telefonu nie jest czymś nieprawdopodobnym, lecz rzeczywistością. Co możemy z tym zrobić? Prącego do przodu świata nie zatrzymamy. Zawsze możemy po prostu pomyśleć o sobie samym i nie dać się złapać w „sidła techniki”, a poza tym… jedynie zaakceptować tę rzeczywistość właśnie taką, jaką jest. Innej i tak nie mamy do dyspozycji, ale wciąż sami odpowiadamy za własne decyzje.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.