Burza wokół nc+ zweryfikowała siłę internetowych społeczności w Polsce — są przeprosiny, zmiany i zwolnienia

Wygląda na to, że jednak rolę ostatniego sprawiedliwego w sprawie fuzji telewizji n i Cyfry+ odegra nie UOKiK, ale właśnie internauci. Zdaniem Urzędu platformy satelitarne konkurują z sieciami kablowymi, gdyż oferują podobną usługę, tylko dostarczają ją innym medium. Problem w tym, że na niektórych terenach ta konkurencja ogranicza się do wyboru między Cyfrowym Polsatem i nc+… kierowanych do zupełnie różnych klientów. Skargi do UOKiK wpływają także ze strony abonentów, którym n jednostronnie zmieniła umowę. Najpóźniej w przyszłym tygodniu dowiemy się, jakie jest stanowisko Urzędu w tej sprawie.

Nie tylko o to chodzi internautom. Zmiana umowy spadła na abonentów jak grom z jasnego nieba. Bez zapowiedzi zmieniły się dostępne kanały, opłaty i czas trwania umów. Pisma informujące o zmianach i o terminie, w jakim można odstąpić od umowy, zostały rozesłane „listem zwykłym”. To ciekawe posunięcie, gdyż jeśli sprawa tafi do sądu, to nc+ będzie musiał udowodnić, że wszystkie powiadomienia dotarły do adresatów.

Pojawiły się przypuszczenia, że klienci nie zrozumieli nowej oferty, ale żeby kilkadziesiąt tysięcy osób nie zrozumiało tej samej treści, to musi ona być naprawdę zawiła. Co prawda powstało forum nc+ Pytania, ale niewiele to dało, zwłaszcza że odpowiedzi na pytania nie pojawiają się szczególnie często. We wczorajszej odpowiedzi na protesty abonentów na Facebooku prezes nc+ przyznał, że reakcje abonentów na ofertę nc+ przerosły ich możliwości odpowiedzi i kontynuuje przyjętą wcześniej strategię obwiniania o całe zamieszanie problemów z komunikacją. Abonenci n dostaną na 3 miesiące MiniMini+HD, Ale kino+HD, Planete+HD, Kuchnia+HD, Domo+HD, TeleToon+HD/Hyper+HD, abonenci Cyfry+ zaś nSport (będą więc mogli zobaczyć ćwierćfinały Ligi Mistrzów UEFA, mecz Borussia Dortmund vs. Malaga CF 9 kwietnia będzie transmitowany tylko tam).

Założyciela strony Anty nc+ na Facebooku również Julien Verley chce udobruchać. Napisał mu: Jestem pod dużym wrażeniem działań Pana i społeczności Anty NC+. Głos Anty NC+ jest dla mnie niezwykle ważny. Chciałbym spotkać się i podczas konstruktywnej rozmowy omówić wszystkie obserwacje i pytania, które pojawiły się na fan page'u i stronie Anty NC+.

Najbardziej widoczną konsekwencją działań społeczności są jednak zmiany kadrowe. W trybie natychmiastowym z firmą rozstała się Beata Mońka — wiceprezes zarządu. W czwartek odszedł, prawdopodobnie na własne życzenie i możliwe że jeszcze przed wybuchem skandalu — tu nie ma jednoznacznych informacji — Marek Staniszewski, dyrektor marketingu.

Jeśli ktoś chce rozwiązać umowę z nc+, a takich osób zapewne nie brakuje, warto pamiętać, że zmiany w umowie wchodzą w życie jeśli we wcześniej wyznaczonym terminie nie zostanie złożone oświadczenie o chęci rozwiązania umowy. W tym przypadku niezadowoleni abonenci mają czas do 19 kwietnia (oczywiście polecamy polecony za potwierdzeniem odbioru, bo ostrożności nigdy za wiele). Automatyczna migracja została zaplanowana na 1 maja.