Cenzura YouTube uderzyła w treści LGBTQ+. Google szuka rozwiązania

Cenzura YouTube uderzyła w treści LGBTQ+. Google szuka rozwiązania20.03.2017 15:15

Tryb ograniczonego dostępu do YouTube (ang. restricted mode)został przygotowany z myślą o odfiltrowaniu tych wszystkichtreści, które dopuszczone zostały do publikacji na platformiewideo, a które jednak mogą być nieodpowiednie dla wieluużytkowników (w domyśle dzieci i młodzieży). Co jednak robić,gdy nieodpowiednich treści cenzurować nie wolno – gdyż niepozwala na to linia polityczna Google’a? Decydenci firmy z MountainView muszą teraz znaleźć sposób na pogodzenie doktryny myśleniao dzieciach z doktryną wspierania mniejszości seksualnych.

Nie jest łatwo powiedzieć, co jest nieodpowiednie dla kogo, austalenie tego w skali na jaką działa YouTube wydaje się byćkompletnie już niemożliwe. Dlatego Google sobie zastrzegło, żechoć tryb ograniczonego dostępu jest *dostępny *wewszystkich językach, to z uwagi na niuanse kulturowe skutecznośćjego działania może być różna.

Niuanse kulturowe sprawiłyjednak, że w USA skuteczność cenzury okazała się zbyt duża.Przy włączonym ograniczonym dostępie (często ustawianym terazprzed administratorów np. w bibliotekach i innych publicznychplacówkach), z wyszukiwarki znikały praktycznie wszystkie materiaływ jakikolwiek sposób związane z homoseksualizmem,transseksualizmem, kulturą queer czy narracją genderową. Właściwienic w takim materiale nie musiało być, wystarczyło, że autorwideo był jakoś powiązany z LGBTQ+ – tak przynajmniej twierdząoburzeni sprawą youtuberzy i działacze ruchów mniejszościseksualnych.

Z punktu widzenia mieszkańcówwielu krajów taki wynik działania trybu ograniczonego dostępubyłby wręcz oczekiwany – ale raczej nie w USA, a już na pewnonie w Kalifornii. Google, które od samego początku otwarcie stajepo stronie praw mniejszości seksualnych, nagle znalazło się podostrzałem krytyków i nie bardzo wiedziało jak ze sprawy wybrnąć– ani też co właściwie się stało.

Stąd też w trybie awaryjnymszybko opublikowano na Twitterze komunikato raczej zabawnej treści:

Jesteśmy bardzo dumni mogącprzedstawić głosy LGBTQ+ na naszej platformie, są one kluczowączęścią tego, o co w YouTube chodzi. Celem trybu ograniczonegodostępu jest odfiltrowanie treści dla dorosłych temu małemupodzbiorowi wszystkich użytkowników, który oczekuje bardziejograniczonych doświadczeń. Materiały LGBTQ+ są dostępne w trybieograniczonego dostępu, ale wideo, w których poruszane są bardziejdelikatne kwestie mogą już nie być dostępne. Przepraszamy zazamieszanie, jakie to spowodowało, przyglądamy się waszymzgłoszeniom, doceniamy informacje zwrotne i pasję, z jaką czyniciez YouTube taką zróżnicowaną, włączającą i dynamicznąspołeczność.

Wygląda więc na to, że ktośwykorzystał mechanizmy tkwiące w YouTube i zaczął masowo zgłaszaćsystemowi materiały LGBTQ+ jako nieodpowiednie, a zaprogramowany bychronić dzieci system przyjął to za dobrą monetę – i materiałyte wykluczył z trybu ograniczonego dostępu, tak samo, jakwykluczone zostały materiały związane z heteroseksualizmem. Co ztym wszystkim zrobi teraz Google? Właściwie każde rozwiązaniewydaje się być w jakiś sposób złe.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.