Chiny blokują nieocenzurowaną i anonimową wyszukiwarkę DuckDuckGo

Chiny blokują nieocenzurowaną i anonimową wyszukiwarkę DuckDuckGo23.09.2014 09:52
Redakcja

Chiny to państwo, które z jednej strony bardzo dynamicznie rozwija się gospodarczo, z drugiej jednak trwa w czasach, gdy bardzo ograniczano wolność słowa. Kolejny krok tamtego rządu jest bezlitosny: zdecydowano się zablokować dostęp do wyszukiwarki DuckDuckGo, która jakiś czas temu postawiła sobie za cel dbanie o prywatność użytkowników. Jest to kolejna po Google wyszukiwarka, której w Chinach używać nie sposób. Czy naprawdę zasłużyła sobie na zablokowanie?

Zacznijmy od tego, czym w ogóle jest DuckDuckGo, bo nie każdy użytkownik musi znać tę wyszukiwarkę. Pojawiła się ona w 2008 roku w USA i powoli zdobywa na świecie coraz większą popularność, co najwyraźniej zostało zauważone także przez chińskie władze. Od początku jest ona nastawiona na dbałość o prywatność użytkownika np. poprzez nie zbieranie jakichkolwiek informacji na jego temat (ciasteczka, adres IP), a także udostępnianie wyników bez jakiejkolwiek cenzury. Jako, że wyszukiwarka ta nie śledzi swoich użytkowników, nie posiada również żadnych funkcji personalizacji wyników i reklam pod ich zainteresowania: w założeniach publikowane wyniki wyszukiwania są dokładnie takie same dla każdego użytkownika.

Wyszukiwarka z pozorów jest bardzo prosta, ale jeżeli wgłębimy się w szczegóły, szybko okaże się, że oferuje naprawdę sporo. Wszystko dzięki oferowaniu wyników z innych witryn np. integracji z Wikipedią, a także współpraca z innymi popularnymi wyszukiwarkami m.in. Bing, Yahoo, Yandex, czy nawet przedstawiany przez nas w ostatnim czasie Wolfram Alpha. Większość kodu wyszukiwarki jest dostępna publicznie na łamach serwisu GitHub, każdy może więc zapoznać się z mechanizmami jej działania. W maju wyszukiwarka przeżyła istną metamorfozę: została kompletnie przebudowana, wprowadzono inteligentne podpowiedzi, wyszukiwanie za pomocą obrazów, a także możliwość ograniczenia wyników tylko do tych lokalnych. Serwis jest coraz bardziej rozpoznawalny, świadczy o tym chociażby fakt, że kilka dni temu Apple wprowadziło ją jako opcjonalną wyszukiwarkę do swojej przeglądarki Safari, dzięki czemu jest w zasięgu jeszcze większej liczby internautów.

Niestety, najwyraźniej ani używanie otwartych rozwiązań, ani publikowanie własnego kodu nie pomogło autorom DuckDuckGo ustrzec się przed chińską cenzurą. Kraj ten zablokował dostęp do wyszukiwarki, oczywiście bez żadnych tłumaczeń ani wyjaśnień. Wszystko to w ramach Golden Shield Project tj. Chińskiego Muru Ogniowego, który odpowiada za filtrowanie ruchu, jaki nie podoba się Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego tego kraju. Powodem jest najprawdopodobniej brak cenzury, oraz właśnie zachowywanie anonimowości, bo przecież wyszukiwanie informacji np. o Tybetańczykach nie jest czynem pożądanym. Organy państwowe tego kraju są bardzo krytycznie nastawione do słów takich, jak chociażby „demokracja” czy „prawa człowieka”. Rozwiązanie to pozwala także na blokowanie stron organizacji uznanych przez tamtejsze prawo za nielegalne.

Wyszukiwarkami, jakie jeszcze działają na terenie Chin są Bing i Yahoo, ale nawet one muszą publikować wyniki mocno przefiltrowane, zgodne z oczekiwaniami partii rządzącej. Google zdecydowało się cenzurę porzucić, po czym zostało przez zaporę zablokowane. Oczywiście dochodzą do tego również wszystkie lokalne, typowo chińskie wyszukiwarki jak np. Baidu, ale te od samego utworzenia są cenzurowane i poddawane ścisłej kontroli. Cóż, na szczęście my nadal możemy korzystać z DuckDuckGo, nawet, jeżeli nie jest to wyszukiwarka idealna.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.