Chrome w wersji dla systemu Windows działa coraz gorzej

Chrome w wersji dla systemu Windows działa coraz gorzej01.12.2014 13:17
Redakcja

Choć Google intensywnie pracuje nad swoją przeglądarką Chrome, coraz więcej użytkowników żali się na jej szybkość działania w wersji dla systemu Windows. Z ich relacji można wywnioskować, że z początkowo bardzo szybkiego i lekkiego projektu niewiele już pozostało. Obecnie aplikacja ta miałaby cechować się głównie wolnym działaniem, oraz duża ilością nieprzewidzianych awarii.

Problem widać doskonale po oficjalnym forum pomocy technicznej dla tej przeglądarki. We wrześniu pojawił się na jego łamach wątek mówiący o tym, że Chrome stał się zupełnie bezużyteczny w niemal każdym możliwym przypadku, do dzisiaj pojawiło się na nim natomiast ponad 370 postów dotyczących najróżniejszych problemów. Elementem wspólnym jest tutaj system Windows: skarżą się użytkownicy właśnie tej wersji przeglądarki, co oczywiście nie musi oznaczać, że winę za problemy ponosi Microsoft – wprost przeciwnie, bo to przecież Google w ostatnich miesiącach bardzo intensywnie rozwija swoją przeglądarkę. Wygląda jednak na to, że wiele z funkcji trafia do wydania stabilnego zbyt szybko, bez odpowiednich testów.

Użytkownicy żalą się głównie na niestabilność aplikacji, która potrafi odmówić posłuszeństwa w najróżniejszych wypadkach – awarie doprowadzają do utraty danych nie tylko z jednej zakładki, ale również całej przeglądarki. Często ich przyczyną jest wbudowany w program Adobe Flash, który przecież jako odpowiednio dostosowany do Chrome powinien być stabilny. Innymi zarzutami jest niska responsywność aplikacji: o ile kiedyś przeglądarka tworzona przez Google była naprawdę szybka i lekka, teraz ma stanowić jeden z najwolniejszych produktów na rynku. Co więcej, to właśnie Chrome jest w stanie konsumować ogromne ilości pamięci RAM, w szczególności gdy użytkownik pracuje z wieloma kartami jednocześnie, a aplikacja jest wyposażona w liczne dodatki. Na ten aspekt żalą się jednak i osoby, które można nazwać „niedzielnymi internautami” o naprawdę niewielkich potrzebach.

Wiele osób zaznacza, że przez ostatni rok przeglądarka zmieniła się nie do poznania, choć oni nie przyczynili się do tych zmian. Nie trzeba było instalować żadnych nowych dodatków, aby odczuć wolniejsze działanie. Wydanie przez Google wersji 64-bitowej swojej przeglądarki dla systemu Windows miało przynieść zwiększenie bezpieczeństwa i wydajności, ale wszystko wskazuje na to, że w tym drugim przypadku całość zadziałała zgoła odwrotnie. Na nic zdaje się czyszczenie danych tymczasowych, czy też całkowita reinstalacja aplikacji: pomaga to tylko na chwilę, ale w dłuższej perspektywie zupełnie nic nie zmienia. Powodów tych sytuacji upatruje się w intensywnym wykorzystywaniu akceleracji graficznej (na którą duży wpływ mają m.in. sterowniki do GPU), a także Native Cliencie umożliwiającym uruchamianie w przeglądarce kodu skompilowanego w C i C++. Są to jednak tylko domysły użytkowników.

Nic nie wskazuje na to, aby Google działało tutaj z premedytacją i specjalnie „psuło” swoją przeglądarkę w wersji dla Windows. Co prawda w 2010 roku korporacja wyrzuciła system Microsoftu z własnych komputerów, ale przy takim udziale na rynku nie można go ignorować, tym bardziej, że Chrome jest liderem jeżeli chodzi o popularność przeglądarek. Najprawdopodobniej takie zachowywanie się przeglądarki jest skutkiem niedostatecznych testów nowych funkcji, których przecież nie brakuje. My czekamy natomiast na Wasze opinie – jeżeli korzystacie z Google Chrome, to jak spisuje się on na waszym systemie, niezależnie od tego, czy jest to Windows, czy Linux?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.