Cooler Master Sentinel Advance II - gryzoń niemal doskonały

Cooler Master Sentinel Advance II - gryzoń niemal doskonały17.09.2012 19:48
Marcin Paterek

Wybór na rynku myszek do gier jest ogromny, a ich producenci prześcigają się oferowaniu chirurgicznie precyzyjnych sensorów z możliwością dostosowania do indywidualnych preferencji. Jednym z takich gryzoni jest przeznaczony dla praworęcznych graczy Cooler Master Sentinel Advance II, który śmiało podejmuje rzuconą przez konkurentów rękawicę.

Myszka jest wysoka i masywna, ale dobrze leży w dłoni i nawet osoby z długimi palcami nie powinny narzekać na ergonomię (choć posiadacze małych rączek powinni ją najpierw „przymierzyć”, bo może okazać się nietrafiona). Nie ma też obawy o przypadkowe wciśnięcie jakiegoś przycisku — dodatkowe dwa boczne guziki są umieszczone nad podstawką dla kciuka, a górne trzy znajdują się na linii scrolla. Zgodnie ze współczesnymi standardami, pozwalają one na zmianę czułości „w locie” i przełączanie się między zapisanymi profilami. Gdyby jednak komuś to nie wystarczało, guzik Wstecz/TX łączy się z pozostałymi w kombinacje. Na początku wydaje się to trochę niewygodne lub nienaturalne, ale po kilku próbach można się przyzwyczaić. Tak więc w ostatecznym rozrachunku 8 fizycznych przycisków pozwala łącznie na przypisanie 17 funkcji.

[1/2]
[2/2]

Do komunikacji z gryzoniem potrzebne są sterowniki dostępne na stronie producenta. Cooler Master stanął na wysokości zadania i dedykowana aplikacja może wręcz onieśmielić osoby, które dotychczas nie spotkały się z podobnym oprogramowaniem. Bogactwo opcji jest przytłaczające i bez przesady mogę napisać, że możemy modyfikować dosłownie wszystko. Kilka kliknięć wystarczy, by ustawić cztery poziomy czułości (DPI można regulować osobno dla osi pionowej i poziomej), zmienić funkcje przypisane do każdego przycisku i ustalić częstotliwość odświeżania w zakresie 125-1000 Hz. Po przejściu do kolejnej zakładki aplikacji, możemy pobawić się kolorami podświetlenia (osobno dla wierzchu i przodu myszki) oraz zdecydować się na jeden ze sposobów ich działania: ciągłe, „oddychanie”, świecenie przy naciśnięciu przycisku lub wyłączenie diod. Podobnie jak w przypadku SteelSeries Sensei, możliwa jest nawet zmiana grafiki pokazywanej na wyświetlaczu OLED, choć gryzoń radzi sobie tylko z monochromatycznymi obrazami w rozdzielczości 32x32 px. Wszystkie te opcje możemy ustalać osobno dla każdego z pięciu dostępnych profilów, dzięki czemu myszka powinna sprawdzić się w rękach nawet najbardziej wymagających użytkowników.

To nie koniec możliwości Sentinel Advance II, a jej właściciele mogą korzystać z jeszcze dwóch udogodnień. Pierwsze z nich to makra, które symulują wciskanie całych ciągów przycisków na klawiaturze i myszce. Wystarczy tylko wybrać w aplikacji profil (każdy może zapamiętać do 16 makr), wcisnąć guzik nagrywania i zaprezentować sekwencję, by komputer zapisał wszystkie dane łącznie z opóźnieniami między kolejnymi kliknięciami. Druga możliwość to skrypty (maksymalnie 5), dzięki którym możemy wydawać komputerowi instrukcje o nieco większym stopniu skomplikowania. Do ich budowy wykorzystuje się 25 dostępnych poleceń, w tym proste zmienne. Przy odrobinie wyobraźni da się więc zautomatyzować wiele procesów tak, by z klawiatury korzystać jedynie w ostateczności. Dodatkowo z efektów swojej pracy możemy korzystać na różnych komputerach, bo myszka ma 128 KB wbudowanej pamięci.

[1/2]
[2/2]

Po przebrnięciu przez te wszystkie opcje przyszedł czas na najważniejszy test, czyli przyjemność z grania. Na szczęście Cooler Master nie zawiódł i mysz sprawdza się znakomicie. Sensor Avago ADNS-9800 oferuje czułość do 8200 DPI bez ryzyka interpolacji czy akceleracji wstecznej. Przekłada się to na wierne odwzorowanie ruchu, choć granie w ten sposób może być nieco męczące. Natomiast pułap 3200 DPI nadaje się zarówno do strzelania pięknych headshotów, jak i przeglądania stron internetowych na dużym monitorze.

Cooler Master Sentinel Advance II to jedna z najlepszych myszek, jakie kiedykolwiek miałem okazję używać. Gryzoń ładnie wygląda, dobrze leży w dłoni, jest w pełni konfigurowalny i do tego wcale nie kosztuje majątku, a do zestawu producent dołącza pięć odważników 4,5 g i komplet zapasowych ślizgaczy. Na dobrą sprawę można wytknąć tylko brak oprogramowania w języku polskim, ale to już czepianie się nieco na wyrost. Z czystym więc sumieniem polecam.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.