Coraz mniej filmów i seriali na Netfliksie. Konkurencja zaszkodziła konsumentom?

Coraz mniej filmów i seriali na Netfliksie. Konkurencja zaszkodziła konsumentom?30.03.2016 11:10

Największe zagrożenie dla Netfliksa to wcale nie piractwo.Opublikowana przez serwis Allflicks analiza filmoteki tegonajpopularniejszego legalnie działającego streamingu na świeciesugeruje, że największe zagrożenie stanowią dotychczasowipartnerzy, stara gwardia producentów treści. Coraz częściejwycofują oni z Netfliksa swoje filmy i seriale, coraz rzadziej chcądostarczać nowe. Czy przyjdzie czas, że Netfliksowi pozostaniepolegać tylko na własnych produkcjach – i czy to wystarczy?

Wygodny dostęp do wszystkiego co w menu, bez jakiegokolwiekryzyka prawnego, za stałą opłatą z góry, musiał się spodobaćklientom. Przełom, jaki internetowe usługi wideo stanowiły wobeckablówek i kanałów satelitarnych, oferujących jedynie ograniczonydo wybranych stacji zbiór programów, filmów i seriali, miałdoprowadzić do konsolidacji rynku. Netflix jako uniwersalnaplatforma streamingowa miał zaoferować miejsce dla produkcji zcałego świata, na czele oczywiście z wielkimi studiami zHollywood. Jednak wiele wskazuje na to, że powtórzy się sytuacja zrynku cyfrowych platform satelitarnych. Jedyną uniwersalnąplatformą pozostanie BitTorrent i pirackie streamingi.

Z przedstawionych przez AllFlicks.com danychwynika, że w ciągu nieco ponad dwóch lat, oferowany w USA katalogNetfliksa (czyli najbardziej rozbudowany względem tego, co serwisoferuje w innych krajach), skurczył się o niemal jedną trzecią. Wstyczniu 2014 roku znaleźć w nim można było 6494 filmy i 1609seriali. 23 marca 2016 roku zostało już tylko 4335 filmów i 1197seriali.

Porównanie liczby dostępnych filmów i seriali w Netfliksie (źródło: Allflicks.com)
Porównanie liczby dostępnych filmów i seriali w Netfliksie (źródło: Allflicks.com)

Powód jest prosty – konkurencyjne platformy, na czele z AmazonPrime i Hulu, walczą o prawa do wyłączności na streamingposzczególnych tytułów, nie zamierzają też dzielić się zkonkurentami swoimi oryginalnymi produkcjami. Doprowadzić ma to dowzrostu cen praw do streamingu, które mogą przełożyć się nawzrost cen dla klientów, a także skazanie wielu z nich nakonieczność subskrybowania dwóch i więcej usług. Netflix maprzecież swoje Orange is the New Black czy House of Cards, aleAmazon ma The Man in the High Castle, za chwilę na platformie JeffaBezosa pojawi się nowy show motoryzacyjny z samym Jeremym Clarksonem– i możecie być pewni, że na Netfliksie nigdy go nie zobaczycie.

I gdzie tu najlepszy film z Leonardo di Caprio?
I gdzie tu najlepszy film z Leonardo di Caprio?

W tej sytuacji można być pewnym, że rynek legalnie działającychVoD-ów będzie zamieniał się w izolowane getta – serwisy będąstawiały coraz bardziej na własne produkcje na wyłączność,licząc na to, że uwiążą nimi do siebie klientów, rezygnującnawet z treści, które są powszechnie dostępne. W zeszłym rokuNetflix zrezygnował z praw do streamingu znakomitego Wilka z WallStreet, filmu dostępnego na większości innych platform cyfrowych –co mu po filmie, który ma też konkurencja? Ta zresztą nie śpi.Gdy Dr Who zniknął z Netfliksa, natychmiast sięgnął po niegoAmazon.

Co więcej, na rynek ten zamierzają wchodzić kolejni gracze, wtym tradycyjne telewizje. Niedawno CBS ogłosił, że nowy Star Trekbędzie dostępny tylko przez jego usługę CBS All-Access.Miesięczny abonament to jedyne 6 dolarów. HBO też swoje najlepszeprodukcje woli zachować dla swojej platformy HBO GO. W ten sposóbnieszczęsny fan filmów i seriali, którego ulubione produkcjerozrzucone są po kilku różnych platformach internetowej telewizji,będzie musiał płacić nierzadko i kilkadziesiąt dolarówmiesięcznie za przywilej oglądania wszystkiego „legalnie” –albo pomyśli o płatnej w bitcoinach pirackiej konkurencji, któraoferuje wygodny dostęp do seriali i filmów za ułamek tej kwoty.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.