Debian kończy z FTP. Po co dziś komu protokół z lat siedemdziesiątych?

Debian kończy z FTP. Po co dziś komu protokół z lat siedemdziesiątych?26.04.2017 15:15

Kiedy ostatni raz pobieraliście plik po FTP? Oryginalnaspecyfikacja (RFC 114) tego protokołu przesyłania plików zostałaopublikowana w 1971 roku, w czasach gdy nie istniał jeszcze modelTCP/IP. W dawnych czasach, gdy Windows 3.x nie miało nawetwbudowanej przeglądarki, przeglądarki, klient FTP pozwalał pobraćNetscape czy Linuksa z anonimowych serwerów. A dzisiaj? Dzisiaj tojuż chyba nie ma sensu. Administratorzy Debiana zmierzyli się zrealiami współczesności i ogłosili, że wyłączają publicznąusługę FTP, która od20 lat pozwalała pobrać obrazy instalacyjne i pakiety tegosystemu.

Od 1 listopada 2017 roku przestaną działać serwery FTP dostępnepod adresami ftp.debian.org i security.debian.org. Same adresydomenowe pozostaną aktywne, pliki będą udostępniane po prostu poprotokole HTTP (jako http://ftp.debian.org orazhttp://security.debian.org). Czemu tak? W uzasadnieniuadministratorzy Debiana przedstawiają cztery powody:

  • brak wsparcia dla akceleracji sieciowej i cache dla serwerówFTP,
  • stagnacja oprogramowania, które dziś jest niewygodnew użyciu i konfigurowaniu,
  • niewielkie wykorzystanie serwerów FTP, nie korzysta z nich nawet instalator Debiana,
  • niska efektywność protokołu, konieczność kombinowania z zaporamisieciowymi i demonami loadbalancerów.

Wszystko to było jednak prawdziwe już od wielu lat. Właściwiejedynym powodem, dla którego korzystaliśmy w tamtychprehistorycznych latach z FTP, a nie z HTTP, była możliwośćwznawiania transferów po ich przerwaniu na modemowym połączeniu.Gdy zaś pojawił się HTTP 1.1, pozwalający na wskazywanie zasięgużądania – to i ten powód zniknął.

W późniejszych latach głównymi użytkownikami FTP byli chybagłównie webmasterzy, korzystający z tych wszystkichwspółdzielonych hostingów z DirectAdminem czy cPanelem, dlaktórych antyczny protokół był głównym sposobem na(niebezpieczne przecież) wgrywanie plików na serwer webowy.Niebezpieczeństwu próbowano zaradzić przez chwilę za pomocąkoszmarka znanego jako FTPS, ale terapia była równie zła jakchoroba. Dopiero późniejszy, nie mający nic wspólnego z FTPprotokół SFTP przyniósł sensowne i bezpieczne podejście dotransferu plików – ale w tych zastosowaniach nigdy nie zdobyłpopularności, nie można było go też wykorzystać dopublicznego udostępniania.

Do dzisiaj więc w praktycznie wszystkich poradnikach dlazakładających strony internetowe możemy znaleźć informację, bypobraliFileZillę, skonfigurowali połączenie, połączyli się zserwerem FTP i wgrali pliki witryny – ponieważ oczywiście nieżyjemy w 2017 roku i nie możemy np. skorzystać z gita czymercuriala.

Pozostaje mieć nadzieję, że decyzja administratorów Debiana(którzy zrobili zresztą to samo, co administratorzy Kernel.org)jakoś przyspieszy proces modernizacji i zabezpieczania Internetu, inikt w przyszłości nie będzie musiał obcować z osobliwościamiprotokołu sieciowego sprzed ponad 45 lat.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.