Diler narkotykowy wpadł przez wiadomość na WhatsAppie. Wystarczyło zdjęcie dłoni

Diler narkotykowy wpadł przez wiadomość na WhatsAppie. Wystarczyło zdjęcie dłoni16.04.2018 16:40

Jakość zdjęć robionych smartfonem jest już na tyle dobra, że można z nich wydobyć nasze odciski palców. Przekonał się o tym handlarz narkotykami, korzystający z WhatsAppa do kontaktów z klientami. W historii komunikatora znalazło się zdjęcie, na podstawie którego policja zdobyła fragment jego odcisków palców. Dalej poszło już łatwo.

O tym, że ze zdjęć można odtworzyć odciski palców, pisałam już w ubiegłym roku. Wtedy naukowcom udało się odczytać wzory linii papilarnych ze zdjęć osób pokazujących znak „V” na zdjęciach na portalach społecznościowych.

Nieuważny diler z Południowej Walii najwyraźniej o tym nie słyszał i dość nonszalancko zamieścił w Sieci zdjęcie tabletek na dłoni. Policja pokazała zdjęcie mediom i podzieliła się szczegółami dochodzenia. Zbliżenie jest na tyle dobre, że gołym okiem można zobaczyć układ linii papilarnych.

SOUTH WALES POLICE / BBC News
SOUTH WALES POLICE / BBC News

Wystarczył tylko fragment palca, by poprawnie zidentyfikować dilera, ale walijska policja miała tu ułatwione zadanie. Osoba, której dłoń widać na zdjęciu, była już na liście podejrzanych i potrzebne było potwierdzenie jej tożsamości. Niemniej jednak to pierwszy przypadek, kiedy policja wykorzystała odciski palców „ze zdjęcia”, a nie znalezione na miejscu popełnienia przestępstwa. Widoczne powyżej zdjęcie pozwoliło aresztować w sumie 11 osób, trudniących się handlem narkotykami.

Znamienne jest też to, jak policja uzyskała dostęp do tego zdjęcia. Znalazło się ono na telefonie innej osoby, aresztowanej w Bridgend. To, że wpadło w ręce policji nie jest więc winą komunikatora, a błędu ludzkiego – zdjęcie było zapisane w historii i pokazuje fragment dłoni. Walijscy policjanci wzięli sobie do serca to doświadczenie i będą uważniej przeglądać zdjęcia i historie rozmów na smartfonach zatrzymanych osób. Może tam znajdować się materiał dowodowy o podobnej wadze.

Warto w tym kontekście przypomnieć o rezultatach zeszłorocznego Chaos Communication Congress. Udało się wówczas, na podstawie wysokiej jakości ogólnodostępnych zdjęć, skraść odcisk palca Ursuli von der Leyen, która do dziś szefuje Ministerstwu obrony Niemiec. Takie trofeum można następnie wydrukować w 3D, zapewnić modelowi przewodnictwo i wykorzystywać go z powodzeniem do autoryzacji biometrycznej. Są jednak i tacy, którzy zostali w tej kwestii odpowiednio przeszkoleni.

Maciej Olanicki

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.