Dysk Google pozwala na uruchamianie aplikacji desktopowych z Windows

Dysk Google pozwala na uruchamianie aplikacji desktopowych z Windows06.11.2014 15:52
Redakcja

Firma Google słynie z rozwoju wielu usług internetowych, a także aplikacji, które korzystają z Internetu Całymi garściami. Przykładem jest tu choćby system operacyjny Chrome OS, który opiera swe działanie na aplikacjach w chmurze, oraz danych umieszczonych na dysku internetowym oferowanym przez producenta. Teraz Google postanowiło jeszcze bardziej zintegrować swoją aplikację z Windowsem, dzięki jej najnowszej wersji możliwe jest otwieranie plików za pomocą aplikacji desktopowych.

Jak operacja ta wygląda w praktyce? Wystarczy w przeglądarce internetowej wejść na dysk Google, wybrać interesujący nas plik, a następnie kliknąć prawy przycisk myszy. Wśród dostępnych opcji znajdziemy pozycję podobną do tej znanej z systemu Windows: otwórz za pomocą. Najechanie na nią spowoduje wyświetlenie listy aplikacji zainstalowanych na naszym komputerze, które są w stanie otworzyć dany plik. Wybór jednej z nich zaowocuje pobraniem pliku, a następnie jego otworzeniem. Wydawać by się mogło, że to proste i skuteczne. Nie do końca, bo jak się okazuje, jest to rozwiązanie zarezerwowane jedynie dla „wybranych”.

Aby cały mechanizm działał, musimy posiadać zainstalowanego w systemie Windows klienta dysku Google w najnowszej wersji. To nie stanowi problemu, znajdziecie go w bazie aplikacji naszego serwisu. Kolejnym wymogiem jest zainstalowanie specjalnego dodatku do przeglądarki, który jest dostępny w Chrome Web Store. Tutaj pojawia się problem, bo przecież nie każdy korzysta z przeglądarki od Google, a nawet w teoretycznie kompatybilnej Operze rozszerzenie to nie musi działać w pełni prawidłowo. Nowa funkcja nie jest dostępna dla osób korzystających z Firefoksa i Internet Explorera. Szkoda, że Google po macoszemu podchodzi do użytkowników i ich preferencji – coraz więcej usług tej firmy wymaga korzystania z „jedynej słusznej” przeglądarki, czyli oczywiście Google Chrome. To jednak nie koniec problemów. Pierwszym z nich jest prywatność i przekazywanie do Google listy aplikacji na naszym komputerze, drugim natomiast dostępność klienta na innych platformach.

Niestety o ile użytkownicy systemu Windows otrzymują regularne aktualizacje i jak widać coraz więcej funkcji, o tyle Google Drive wciąż nie jest dostępny dla systemu Linux. Przypomnijmy: usługa ta wystartowała 24 kwietnia 2012 roku. Choć od tego momentu minęły już sporo czasu, choć odpowiedni klient pojawił się na różne platformy mobilne i system Chrome OS, Linux wciąż jest przez giganta całkowicie ignorowany. Z czego to wynika? Przecież dla doświadczonych programistów, którzy już niejednokrotnie pokazali, na co ich stać, nie jest to najprawdopodobniej zbyt wymagające zadanie. Potwierdzałyby to inne aplikacje do obsługi dysków internetowych jak np. Dropbox, Copy czy MEGA, które są dostępne na Linuksie już od jakiegoś czasu i radzą sobie bardzo dobrze.

Jakie jest zadanie nowej funkcji? Tak naprawdę, niewiele ona zmienia. Automatyzuje proces pobierania pliku na dysk, ale jak do tej pory konieczność kliknięcia pobrania, a dopiero potem otworzenie pliku nie sprawiała nikomu trudności (a dzięki aplikacji zainstalowanej na komputerze i tak posiadamy jego kopię). Można byłoby dojść do wniosku, że tym krokiem Google chce w jakiś sposób uderzyć w Microsoft, zatrzeć granicę między dyskiem w chmurze a aplikacjami desktopowymi. Trudno się jednak z tym zgodzić: Chrome w trybie Modern dla Windows 8 co prawda pozwoli na taki zabieg, ale po wybraniu aplikacji i tak zostanie zminimalizowane i odsłoni użytkownikowi to, na czym pracuje: system Windows od Microsoftu, a nie Chrome OS, którego możliwości są zresztą bardzo ograniczone. Czar pryska, nowa funkcja wydaje się więc zabiegiem kosmetycznym.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.