FaceBing? BingBook?

FaceBing? BingBook?14.10.2010 15:27
Dominik Dałek

W drodze do pracy przejeżdżam nieopodal wrocławskiego placu Bema, miejscówki znanej m.in. z biurowca w którym mieści się Nasza Klasa. Czy ktoś jeszcze dzisiaj kwestionuje znaczenie społeczności w sieci? Nie każdy jest na NK czy Facebooku, ale już niedługo każdy będzie. Przynajmniej zdawać się może, że tak sądzą Facebook, Google, Microsoft i pewnie każdy, kto nie ma we krwi brodzenia pod prąd.

Strategia Google nie jest specjalnie przebiegła i opiera się na budowaniu społeczności wokoło jednej z popularniejszych, jeśli nie najpopularniejszej, usługi e-mail w sieci: Gmail. Co prawda działania Google spotykają się z mieszaną reakcją użytkowników, nie można Google odmówić konsekwencji w działaniu. Nie spotkałem się też w życiu z sytuacją, w której jakaś zmiana zadowoliła każdego. Ale chętnie usłyszę przykłady. ;-)

Odmienną drogę obrał Microsoft, który z 2011 rokiem porzuci własne Live Spaces (oferuje obecnie migrację do platformy... WordPress) i od pewnego czasu stawia na współpracę z ugruntowaną na rynku marką: Facebook. Pierwsze kroki w tym kierunku to wykorzystanie platformy reklamowej Microsoftu na Facebooku (umowa już nieaktualna) oraz integracja Live Search (obecnie znanej jako Bing) z wyszukiwarką na portalu społecznościowym.

Podczas wczorajszej konferencji Microsoft i Facebook zapowiedziały kolejną turę integracji Facebooka z wyszukiwarką Bing. Tym razem to kolektywna mądrość użytkowników Facebooka (czy bardziej konkretnie: naszych przyjaciół) pomoże wyszukiwarce wybrać najbardziej interesujące nas wyniki wyszukiwania. Jeśli wśród wyników ukaże się adres, który któryś z naszych znajomych Polubił, Bing odpowiednio go oznaczy i wyeksponuje.

Zapowiedziana zmiana w Bing zaczyna już być aktywna dla części użytkowników, pełne wdrożenie potrwać ma jednak przynajmniej kilka miesięcy. Oprócz tego Bing pozwoli na łatwiejsze wyszukanie ludzi, którzy znajdują się w kręgu naszych znajomych lub potencjalnie mogą nimi być. Funkcja ta jest wynikiem przeprowadzonej przez Microsoft analizy, z której wynika, że aż 4% wszystkich zapytań dotyczy ludzi. Bing opublikował prezentację wideo usprawnień Bing, z którą można się zapoznać. I tak, prezentacja ta jest oczywiście dostępna w prowadzonym przez Google, społecznościowym serwisie YouTube. ;-)

Jak zwykle w takich sytuacjach bywa, pojawiają się słuszne wątpliwości dotyczące prywatności użytkowników Facebooka. Microsoft stara się zabezpieczyć poprzez aktywne informowanie użytkowników o zmianach i korzyściach płynących z tak spersonalizowanego wyszukiwania. Przy pierwszych kilku wizytach na Bing z aktywnym ciasteczkiem z Facebooka, użytkownik proszony będzie o podjęcie decyzji na temat integracji. Możliwość rozdzielenia Bing i Facebooka ma pojawić się w profilu użytkownika w portalu społecznościowym. Dodatkowo użytkownicy bez aktualnego ciastka z domeny facebook.com nie będą w ogóle informowani o możliwości integracji. Potwierdzono także, że Bing będzie poprawiał wyniki swoich wyszukiwań na podstawie zebranych przez Facebook metadanych. Dane na których pracował będzie Microsoft pozbawione będą prywatnych detali użytkowników i dotyczą wyłącznie informacji o publicznym statusie. Czas pokaże, czy te kroki są wystarczające, by uchronić się przed gniewem najbardziej troszczących się o prywatność użytkowników.

Facebook i Bing oferują zmiany, które mogą spodobać się użytkownikom obu portali mieszkającym po drugiej stronie Wielkiej Wody. Dla nich jakość wyników oferowanych przez Bing jest co najmniej wystarczająca, czego doświadczyłem na własnej skórze. Problem w tym, że Bing poza Ameryką Północną niespecjalnie sprawdza się w roli podstawowej wyszukiwarki. Kiepska jakość wyników jest podstawowym powodem dla którego porzuciłem Bing i wróciłem do Google.

Pozostaje zatem zapytać: czy użytkownicy dobrychprogramów złapali już Facebookowego bakcyla? Co sądzicie o integracji Bing? I czy w ogóle z Bing korzystacie? Czekamy na komentarze. :-)

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.