Facebook usuwa Messengera z mobilnych przeglądarek? Tak, ale bez paniki

Oficjalne aplikacje Facebooka, zarówno jeżeli chodzi o tę umożliwiającą przeglądanie samego serwisu, jak i komunikator Messenger, delikatnie mówiąc, nie cieszą się szczególnym uznaniem. Zajmujące setki megabajtów, ociężałe i awaryjne programy mają oczywiście bezpłatne alternatywy, jednak korzystanie z nich zwykle wiąże się z pewnymi ograniczeniami. Dziś wiadomo, że osoby wykorzystujące dotychczas przeglądarkę w celu komunikacji ze znajomymi, będą musiały zmienić przyzwyczajenia.

Mimo że kolejne mobilne komunikatory wyrastają jak grzyby po deszczu, to jednak wciąż popularny pozostaje Messenger. Z oczywistego powodu, jaką jest liczba użytkowników. Nie oznacza to jednak, że jego aplikacja jest szczególnie udana – cierpi na wszystkie bolączki mobilnego oprogramowania wydawanego przez korporację Marka Zuckerberga. Ten jednak chce, by aplikacja była wykorzystywana coraz powszechniej i zdecydował, że z przeglądarkowej wersji serwisu zniknie możliwość wysyłania wiadomości.

Przywykliśmy już do stanu, w którym wiadomości nie można wysłać z aplikacji Facebooka bez zainstalowanego Messengera. Jak jednak donosi TechCrunch, możliwość taka zniknie także z mobilnych przeglądarek internetowych. Jest to dość ważne, gdy w ten sposób, w związku z ociężałością oficjalnej aplikacji, korzystają z Facebooka rzesze użytkowników. Ponadto również w natywnych aplikacjach często wykorzystuje się rysowaną przez systemowy silnik przeglądarki wersję serwisu, przez co korzystanie z komunikatora może być utrudnione.

Istnieje jednak sposób, aby ominąć nałożoną przez Facebooka blokadę, choć nie należy on do najwygodniejszych. Niemniej jeśli użytkownikowi zależy na tym, aby wciąż wysyłać wiadomości do znajomych za pomocą przeglądarki, to wystarczy, aby uruchomił on tryb wyświetlania strony przeznaczony na komputer. Taką możliwość oferują w zasadzie wszystkie wiodące przeglądarki mobilne.

Nie można także zapominać, że komunikator wciąż jest dostępny na stronie messenger.com. W tym przypadku także trzeba przejść do trybu stacjonarnego. Nie ma zatem powodów do obaw, a korzystanie w przeglądarce z Messengera wciąż jest możliwe i nie zapowiada się, aby miało się to w przyszłości zmienić.