Fałszywy Tor Browser w App Store. Apple milczy w tej sprawie od miesięcy

Fałszywy Tor Browser w App Store. Apple milczy w tej sprawie od miesięcy20.03.2014 16:50

Apple niejednokrotnie zapewniało nas, że jego App Store,zamknięty sklep z aplikacjami dla iOS-a, to gwarancja naoprogramowanie wolne od wszelkich zagrożeń (w tym i obyczajowych).Krytycy Apple'a nie do końca w to wierzyli, twierdząc, że nie obezpieczeństwo Apple chodzi, ale o pełną kontrolę nad ekosystememoprogramowania dla jego urządzeń mobilnych, przekładającą sięna bardzo wymierne zyski. I chyba faktycznie trochę z tymiopowieściami o bezpieczeństwie Cupertino przesadza: od kilkumiesięcy w App Store znaleźć można ewidentnie szkodliwąaplikację, która mimo zgłoszeń użytkowników nie zostałastamtąd usunięta.

Tor Browser jest projektem dobrze znanym bardziej doświadczonyminternautom. Chroniąca anonimowość w Sieci przeglądarka,zbudowana na bazie Firefoksa ESR z odpowiednimi rozszerzeniami iklienta cebulowego routera Tor, rozwijana jest przez deweloperówprojektu Tor, w wersjach dla trzech wiodących desktopowych systemówoperacyjnych: Windows, OS-a X i Linuksa.

Nie ma Tor Browsera dla urządzeń mobilnych... chyba że zajrzymydoAppStore. Tam zobaczyć można darmową aplikację proxy,która pozwala innym aplikacjom na bezpieczniejsze korzystanie zSieci. Tor Browser wykorzystuje Tora, by zaszyfrować ruch sieciowy iukryć go, przekierowując przez ciąg komputerów na całym świecie.Tor jest wolnym oprogramowaniem i otwartą siecią, która pomaga cibronić się przed inwigilacją zagrażającą osobistej wolności,prywatności, poufnym przedsięwzięciom biznesowym i relacjom, orazdziałaniami organów prowadzących analizę ruchu sieciowego.

Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądaświetnie. Ostatnia aktualizacja aplikacji jest z listopada 2013roku, na stronie widzimy oficjalny logotyp projektu Tor, ocenyużytkowników wyglądają bardzo dobrze (cztery lub pięć gwiazdek)– nic tylko instalować i chronić swoją prywatność. Problemjednak w tym, że Tor Browser w ogóle nie jest tym, czym sięwydaje.

To nie jest oficjalna aplikacja od Tor Project
To nie jest oficjalna aplikacja od Tor Project

Pod koniec grudnia zeszłego rokuphobos, jeden z szanowanych członków społeczności Tora, zgłosiłdo App Store, że Tor Browser dostępny w tym sklepie z aplikacjamito fałszywka, wypełniona adware i spyware. Apple odpowiedziałokilka dni później, informując, że daje autorowi aplikacji szansęwytłumaczenia się. Potem nastała cisza – zgłoszenia do AppStore wysyłane przez innych użytkowników Tora pozostawały bezodpowiedzi. W końcu zaproponowano, by pominąć biurokratycznebariery w Cupertino, kontaktując się bezpośrednio z WindowSnyder i Jonem Callasem, związanymi z Apple ekspertami odbezpieczeństwa. Jeśli i to by nie pomogło, to ostatecznościąbyłoby rozpoczęcie kampanii na Twitterze, w której publiczniepytano by, dlaczego Apple lubi szkodzić ludziom dbającym o swojąprywatność.

Odpowiedzi z Apple na razie wciążbrak, a Tor Browser wciąż straszy w App Store. Zapewne trafił ontam jak każda inna aplikacja, a moderator zatwierdził go w ciągukilku chwil, po rzuceniu okiem na pozornie bezpieczny kod. Pozorniebezpieczny, gdyż znane są metody zdalnego uzłośliwieniaaplikacji. Było tak w wypadku słynnej przeróbki aplikacji News:yc,którą badacze z Georgia Institute of Technology zdołali w zeszłymroku wprowadzić do sklepu Apple'a, mimo że stworzony przez nichtrojan potajemnie publikował wpisy na Twitterze, wysyłał SMS-y ie-maile, robił zdjęcia bez wiedzy użytkownika, wykorzystywałprzeglądarkę Safari do pobierania złośliwego kodu ze stron WWW, anawet atakował jądro systemu i inne aplikacje.

Prawdę mówiąc mamy nadzieję, żetak właśnie było, gdyż alternatywa jest jeszcze bardziejniepokojąca. Co jeśli „Tor Browser” nie trafił do App Storeprzypadkiem, a autor aplikacji wytłumaczył po prostu, że nienależy aplikacji wycofywać, gdyż w grę wchodzi kwestiaBezpieczeństwa Narodowego? Można sobie wyobrazić, że fałszywyTor dla iOS-a, dający swoim użytkownikom fałszywe poczuciebezpieczeństwa, jest po prostu przynętą, pułapką zastawionąprzez którąś z tych słynnych agencji o trzyliterowym skrócienazwy.

Osoby zainteresowane anonimowymsurfowaniem po Sieci na smartfonie czy tablecie muszą uzbroić sięw Androida: jedynie na system Google'a dostępny jest pakiet Orbot,będący oficjalną, wspieraną przez Tor Project implementacjąTora. Pobrać go można ze sklepu Google Play, albo bezpośrednio zestrony GuardianProject, będącej zaufanym repozytorium oprogramowaniachroniącego prywatność i bezpieczeństwo komunikacji.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.