Far Cry Primal — prymitywna gra, niekoniecznie w negatywnym sensie

Far Cry Primal — prymitywna gra, niekoniecznie w negatywnym sensie08.03.2016 13:00
Janusz Koliński

Marki Far Cry raczej żadnemu szanującemu się graczowi obecnie przedstawiać nie trzeba. Pierwszą część, która wyciskała soki z PC, wyprodukowała firma Crytek, potem prawa do hitu trafiły w ręce Ubisoftu i ten poszedł w tasiemca. Postawił na otwarty świat w różnych klimatach, od tropikalnych po tybetański, a przy tym mieliśmy też futurystyczny skok w bok z Blood Dragon, odłamem Far Cry 3. Far Cry Primal można traktować w podobnych, pobocznych kategoriach, gdyż tytuł pod pewnymi względami niedaleko padł od czwartej części. Dla urozmaicenia planu wydawniczego akcję cofnięto tu jednak do ery kamienia łupanego. Odważne to i dosyć ciekawe zagranie.

[1/2]
[2/2]

Większe zmiany były potrzebne, by zatrzeć wrażenie odcinania kuponów oraz nadmiernego skupiania się na zbieractwie, nie zaś historii. Wciąż mamy nużące momenty, lecz wszystko lepiej wypośrodkowano. Grę rozpoczynamy od krótkiego wstępu, w którym dowiadujemy się, że jesteśmy jednym z kilku ocalałych ze szczepu Łindźa. Zmasakrował nas inny, brutalni Ull. Polowanie na mamuta jest tłem dla tragicznych wydarzeń i samodzielnego pójścia w prehistoryczną krainę. Szybko trafiamy do Oros, by zjednoczyć sobie sprzymierzeńców i próbować odbudować klan, na co naturalnie nie pozwolą główni agresorzy. Bohater Takkar, co znaczy władający zwierzętami, ratować będzie z opresji innych oraz powstrzymać ekspansję konkurencyjnego klanu, przy okazji poznając jego tragiczną historię. Szykujcie się na niespodziewane zwroty akcji, a także wpływanie na przebieg wydarzeń działaniami.

[1/2]
[2/2]

Oros to szerokie połacie gór, wyżyn i łąk, wypełnionych po brzegi fauną oraz florą. Na każdym kroku spotkamy wiele gatunków roślin, a także zwierząt, zazwyczaj bardzo niebezpiecznych. Mapa gry, podobnie jak we wcześniejszych częściach, podzielona została na obszary z unikalnymi gatunkami. Od razu zaistnieje potrzeba gromadzenia patyków, odłamków skał, trzcin i tym podobnych zapasów, włącznie ze skórami. W Far Cry Primal zastosowano rozbudowany mechanizm przygotowywania wyposażenia, bo to już popularny motyw w grach. Chodzi nie tylko o przykładowo robienie strzał, lecz także rozwijanie osady poprzez rozbudowywanie chat. Dzięki temu otrzymujemy dodatkowe zadania oraz unikalne receptury. Przede wszystkim jednak bawimy się w poprawę wyposażenia postaci, stając się odporniejszym i lepiej przygotowanym na polowania. Uszyjemy sobie coś cieplejszego na mróz, a kołczan pomieści więcej strzał.

[1/2]
[2/2]

Teren pełny jest ponadto ukrytych, tajemniczych miejsc. Wiele z nich daje specjalne zadania, premiowane większą pulą punktów doświadczenia, co przekłada się na te od umiejętności. Zdolności mamy całkiem sporo. Uczymy się ich dzięki ratowaniu z opresji sprzymierzeńców. Każdy z nich oferuje inne drzewko talentów, które da się rozwijać. Nie jest ważne czy skorzystamy z umiejętności strzeleckich, ekonomicznych czy tych z zakresu tworzenia pułapek. Obowiązuje pełna dowolność. Jedna z ważniejszych cech bohatera to instynkt, podświetlający ważne przedmioty oraz przeciwników na tle poszarzałego świata. Znacznie ułatwia to wypady na zwierzynę i atakowanie obozów.

[1/2]
[2/2]

Co ważne, zdobędziemy pomocników futrzastych i nie tylko. W późniejszym czasie da się poskramiać faunę, a ta wspomoże nas w walce oraz dotrzyma kroku. Są wilki, jaguary czy niedźwiedzie, ale też powiedzmy dostaniemy możliwość wezwania sowy, która oznaczy nieprzyjaciół na mapie, zaś w kryzysowej sytuacji nawet zaatakuje. Sami może jesteśmy przedpotopowi, lecz bronić się potrafimy, łukami, pochodniami, dzidami, maczugami, nożami… Są pszczele bomby w roli granatów plus zatrute ostrza, siejące nie lada panikę. Oręż się zużywa, więc trzeba gromadzić przedmioty potrzebne do tworzenia nowych. Warto także rozglądać się za bransoletkami i dłońmi Daiszy na kamieniach. To też doświadczenie. Skradać się przeważnie warto, ale też nie trzeba.

[1/2]
[2/2]

Far Cry Primal to kolejny projekt na nowszym wydaniu Dunia Engine, czyli technologii pamiętającej początki CryENGINE. Modernizowano ją w ostatnich latach, stąd na oprawę graficzną narzekać nie można zbytnio. Lasy są gęste od roślinności, a ilość zwierzyny biegającej wokół cieszy oczy. W większości lokalizacjach spotkamy się niemniej z kopiowaniem obszarów oraz obiektów. Projektanci złapali też lenia w temacie ogólnej mapy, przenosząc jej zarys żywcem z Far Cry 4, za co przeprosili. Gramy niby w Europie sprzed 12 tysięcy lat, a podstawy wzięto z tybetańskich lokacji… Urozmaicenia rozgrywce dodają zmienne pory dnia, kiedy to już nawet dobrze znane tereny zmieniają się trochę. W końcu w nocy budzą się drapieżniki, a te się przydadzą.

[1/2]
[2/2]

Seria ma swoich fanów i ci na Primala narzekać nie będą, tak samo jak gracze dopiero rozpoczynający przygodę z marką. Nie ma się co bawić na niskich poziomach trudności, bo można się znużyć, nawet majstrowaniem przedmiotów. Dobrze, że w opcjach da się wyłączyć animację przy zbieraniu części. Pod względem tematycznym, z koncentrowaniem się na losach ludzi posługujących się własnym, prymitywnym językiem, Far Cry stanowi mały powiew czegoś świeżego. Ukazuje ciężki i brutalny świat praprzodków, ich walkę o przeżycie oraz zapewnienie bytu przyszłym pokoleniom. W zależności od stopnia zaangażowania, gra wystarczy na od 30 godzin do 3 pełnych dni zabawy. Pozwoli nam przeczekać do rewolucyjnego Far Cry 5.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.