Gdzie Google nie może, tam internautów pośle

Gdzie Google nie może, tam internautów pośle10.12.2013 16:25
Marcin Paterek

Google przemierza glob w tę i z powrotem, fotografując świat przy użyciu całego parku maszyn. Tam, gdzie można dotrzeć asfaltem, wybierają się kierowcy samochodów Street View. Uliczki zbyt ciasne dla aut to z kolei pole do popisu dla trójkołowych rowerów. W bardziej niedostępne miejsca zapuszczają się ochotnicy z plecakami wypakowanymi elektroniką, a w tym czasie samobieżne roboty rejestrują wnętrza muzeów. Nawet zaśnieżone górskie stoki nie są dla koncernu przeszkodą – specjalnie z myślą o nich stworzono serię skuterów śnieżnych z odpowiednią aparaturą. Mimo to Google nie jest w stanie wszędzie dotrzeć. Chyba że internauci mu w tym pomogą.

Choć Google oficjalnie nie chwali się wynikami sprzedaży Nexusów, podejrzewa się, że sam 4-calowy model znalazł ponad 3 mln nabywców. Każdy z nich ma w ręku telefon zdolny do wykonywania zdjęć sferycznych. Dodając do tego osoby, które zainstalowały niezbędną aplikację na własną rękę, mają smartfona z czystym Androidem 4.2 lub posiadają cyfrowe lustrzanki, otrzymamy całkiem pokaźne grono potencjalnych fotografów. I zdaje się, że koncern wreszcie dostrzegł ten potencjał – nowa funkcja łączenia zdjęć sferycznych w „trasy” to w końcu nic innego, jak zachęta do ręcznego wykonywania widoków Street View (choć w przypadku widoków na łonie natury nazwa nie jest do końca adekwatna).

Cały proces jest wręcz banalnie prosty. Po zrobieniu i opublikowaniu serii niezbędnych zdjęć, wystarczy przejść do galerii, zaznaczyć interesujące nas kadry i wybrać opcję ich połączenia. Dla dodatkowego uproszczenia, Google samo podsuwa nam możliwe ścieżki, oznaczając je szarymi kropkami. Na mapie połączeń widoczne są też żółte punkty symbolizujące zdjęcia Street View – o ile jednak można poprowadzić własną trasę tak, by się z nimi łączyła, o tyle w drugą stronę (przejście z widoku ulicy do naszej ścieżki) jest niemożliwe.

Oprócz najbardziej oczywistego zastosowania – dodawania wirtualnych tras tam, gdzie Google jeszcze nie dotarło – funkcja ta otwiera przed internautami górę możliwości. Nic przecież nie stoi na przeszkodzie, by wykorzystać ją do stworzenia choćby niepowtarzalnego, artystycznego fotoreportażu, którego każdy element został uchwycony w innych warunkach atmosferycznych. Zwłaszcza że od momentu udostępnienia Androida 4.4 zdjęcia sferyczne można wykonywać łatwiej i szybciej niż dotychczas.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.