Google i Apple twierdzą, że mogą wyłączyć śledzenie po pokonaniu pandemii. Ale nie muszą

Google i Apple twierdzą, że mogą wyłączyć śledzenie po pokonaniu pandemii. Ale nie muszą28.04.2020 12:42
/Fot. GettyImages

10 kwietnia Apple i Google poinformowały o pracy nad wspólnym systemem do walki z pandemią. Początkowo określane jako "contact tracing" rozwiązanie, ma służyć do monitorowania, czy dany użytkownik miał kontakt z osobą chorą na COVID-19. Teraz system otrzymał nową, mniej odpychającą nazwę - Exposure notification. Wyjaśniono też kilka kwestii dotyczących bezpieczeństwa.

Plan polega na stworzeniu wspólnego API dla smartfonów z systemem iOS oraz Android. Jego zadaniem ma być powiadamianie użytkownika, kiedy w jego okolicy pojawi się osoba zakażona, lub objęta kwarantanną. Z założenia system ma informować o tym, co działo się wcześniej. Osoby zdiagnozowane trafiają do szpitali, a obywatele zmuszeni do kwarantanny siedzą w domach.

Exposure notification nie jest aplikacją. Nie posiada bazy danych, a każde z dokonanych połączeń ma być szyfrowane. System ma działać we współpracy z z aplikacjami rządowymi, takimi jak polskie ProteGO. Aby uruchomić go w danym państwie, Apple i Google muszą pierw uzyskać zgodę.

W nowym dokumencie, Apple i Google informują między innymi o zmianie nazwy projektu na "Exposure Notification". Zamiast "śledzenia kontaktu", które wielu kojarzyło się z inwigilacją, firmy postanowiły wykorzystać "powiadomienie o narażeniu". Pozostała część dokumentu ma rozwiewać kwestie bezpieczeństwa użytkowników.

Wśród nowych regulacji Google i Apple wymieniają:Każdy użytkownik podejmuje decyzję, czy chce korzystać z systemuSystem można w dowolnym momencie dezaktywowaćDane lokalizacyjne nie są zbieraneSygnały nawigacyjne Bluetooth rotują co 10-20 minut, aby uniemożliwić śledzeniePowiadomienia o zagrożeniu są przechowywane jedynie lokalnieSystem jest wykorzystywany jedynie przez oficjalne aplikacje rządoweGoogle i Apple mogą wyłączyć system w kraju, jeśli rząd stwierdzi, że nie jest już potrzebnyOstatni punkt jest najciekawszy i jednocześnie nie do końca jasny. System może zostać wyłączony, jeśli przykładowo Ministerstwo Zdrowia stwierdzi, że nie ma już zagrożenia, a funkcja monitorowania narażenia nie jest potrzebna. Dokument sugeruje, że Apple i Google mogą wyłączyć system, ale wcale nie muszą.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.