Google jest gotów zapłacić 5 dolarów za twoją twarz

Google jest gotów zapłacić 5 dolarów za twoją twarz22.07.2019 17:24
Redakcja

"Dzień dobry, czy ma pan chwilę, by porozmawiać o pańskiej twarzy?" - nie zdziw się, jeśli któregoś dnia w taki sposób zagada do ciebie pracownik Google'a.

No OK, jeśli coś takiego będzie miało miejsce w Polsce, masz prawo być zdziwionym. Na razie bowiem do takich incydentów dochodzi prawdopodobnie tylko w USA.

Google zaczepia ludzi na ulicy i prosi o możliwość odkupienia danych twarzy

Świadkiem niecodziennego zdarzenia był przyjaciel jednego z redaktorów serwisu ZDNet. Spacerując po Nowym Jorku został on zaczepiony przez osobę podającą się za pracownika Google'a. Miała ona poprosić o udzielenie pozwolenia na... zeskanowanie twarzy z użyciem zakamuflowanego telefonu.

Google wie, że nie ma nic za darmo, dlatego za skan twarzy oferuje przechodniom 5 dolarów. Niestety nie w gotówce, lecz w postaci bonu do wykorzystania na Amazonie lub w Starbucksie. Druga opcja skierowana jest prawdopodobnie do użytkowników MacBooków.

Pixel 4 z Face ID potwierdzony?

Z zeznań bohatera tej historii wynika, że telefon, którego przednia kamerka wykorzystywana jest do skanowania twarzy pod różnymi kątami, został zamknięty w obudowie maskującej jego wygląd.

Pracownicy Google'a mają otwarcie przyznawać, że dane zbierane są na potrzeby udoskonalenia systemu rozpoznawania twarzy. Nie ukrywają również, że podobne działania prowadzone są w innych amerykańskich miastach.

Można więc oczekiwać, że nadchodzący flagowiec Google'a - Pixel 4 - zostanie uzbrojony w skaner twarzy. Wizualizacje bazujące na przemysłowych szkicach graficznych nie ujawniają jednak żadnego potężnego arsenału czujników, więc działanie funkcji najpewniej ograniczy się do podwójnego aparatu lub sensora ToF.

Tak ma wyglądać Pixel 4 (twitter.com/OnLeaks / iGeeksBlog.com)
Tak ma wyglądać Pixel 4 (twitter.com/OnLeaks / iGeeksBlog.com)

Ruch Google'a jest dość odważny

Żyjemy w czasach, w których sporo mówi się o prywatności. Również w kontekście twarzy, bo przecież dopiero co spore kontrowersje wywołała przecież aplikacja FaceApp.

Tymczasem Google miał wysłać na amerykańskie ulice sztab pracowników, którzy dosłownie płacą przechodniom za zbieranie cennych danych biometrycznych. Proszą jednocześnie o podpisanie dokumentów, których 99 proc. osób zapewne nie przeczyta. Bohater artykułu ZDNEtu niestety nie przeczytał.

Pytanie, ile zeskanowanych osób po powrocie do domu zacznie się zastanawiać, co właśnie zrobiło.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.