Google oberwało od KE. Musi umożliwić wybór wyszukiwarki. Chce na tym zarobić

Google oberwało od KE. Musi umożliwić wybór wyszukiwarki. Chce na tym zarobić02.08.2019 13:03

Google wkrótce przestanie być domyślną wyszukiwarką w systemie Android. Taka decyzja, jak ujawniono na oficjalnym blogu, wejdzie w życie wraz z początkiem 2020 roku. I jest oczywiście pokłosiem roszczeń ze strony Komisji Europejskiej.

Wprowadzenie ekranu wyboru wyszukiwarki jest następstwem decyzji antymonopolowej KE z 2018 roku. Stwierdzono, że Google może utrudniać konsumentom wybór, gdyż na telefonach z systemem Android ustawia własne narzędzia i usługi jako domyślne, nie przedstawiając alternatyw. Decyzja spowodowała rekordową grzywnę w wysokości 4,34 mld euro. Firma z Mountain View odwołuje się od kary, ale mimo wszystko wprowadza zmiany w Androidzie.

Europejska komisarz ds. konkurencji, Margrethe Vestager, która prowadziła dochodzenie w tej sprawie, jasno deklaruje, że sposób wprowadzenia zmian zależy od Google'a. Czyli to firma musi opracować rozwiązanie satysfakcjonujące Komisję Europejską.

Ekran wyboru wyszukiwarki, przedstawiane opcje mają się różnić w zależności od kraju, fot. Materiały prasowe
Ekran wyboru wyszukiwarki, przedstawiane opcje mają się różnić w zależności od kraju, fot. Materiały prasowe

Co wymyślili? Odpowiedź brzmi: ekran wyboru, który ma pojawiać się podczas wstępnej konfiguracji systemu. Użytkownicy Androida już teraz mogą wybrać domyślną wyszukiwarkę, ale tylko w sposób manualny, poprzez odpowiednią opcję w menu ustawień. Tymczasem ekran, do czego przekonuje Google, pozwoli każdemu świadomie ustalić preferowane rozwiązanie.

Projekt takiego właśnie ekranu załączono do piątkowego postu. Przy czym Google informuje jasno, że aktualnie widoczne na nim opcje pełnią tylko rolę wypełniaczy. Finalnie będą ponoć zależeć od kraju zamieszkania i tego, jakie firmy zdecydują się na współpracę.

Przy czym, aby nie było zbyt kolorowo – Google chce za wskazanie innych wyszukiwarek pobierać opłatę. Zdradził to dyrektor generalny Qwant, Eric Leandri, w rozmowie z Bloombergiem. Patrząc z czysto biznesowego punktu widzenia, jest to uzasadnione. W końcu lokowanie w Androidzie to reklama o naprawdę potężnym zasięgu. Pytanie: Czy dodatkowe koszty nie zniechęcą potencjalnych kontrkandydatów i ponownie nie skończymy z osamotnionym Google'em?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.