Huawei: nikt nigdy nie zarobił na Windows Phone, inwestycje nie mają sensu

Huawei: nikt nigdy nie zarobił na Windows Phone, inwestycje nie mają sensu02.12.2014 11:33
Redakcja

Inwestowanie w platformę Windows Phone i smartfony działające pod jego kontrolą nie ma najmniejszego sensu – tak uważa chińska firma Huawei, według której zarabianie na takim sprzęcie nie jest obecnie możliwe. Wszystko to pomimo zniesienia przez Microsoft opłat licencyjnych, niewielkich wymagań systemowych, a także dosyć dynamicznego rozwoju systemu. Jego twórcy mają spory problem, bez wsparcia takich producentów, Windows Phone nie będzie w stanie walczyć o rynek.

Słowa dotyczące możliwości (albo raczej ich braku) zarabiania na Windows Phone padły na łamach Seattle Times z ust Joego Kelly odpowiedzialnego za kontakt firmy Huawei z mediami. Chińskie przedsiębiorstwo z Shenzhen nie widzi w tym systemie przyszłości, nie chce więc inwestować w tę platformę i wprowadzać nowych urządzeń. Co więcej, jego przedstawiciele uważają, że jak do tej pory tak naprawdę nikomu nie udało się zarobić pieniędzy na mobilnym systemie Microsoftu. Jeżeli spojrzymy, jak wygląda sytuacja tej platformy i jej udział na rynku na przestrzeni ostatnich kilku lat, słowa te wcale nie wydają się przesadzone.

Zacznijmy od tego, że Huawei zdecydowanie nie jest niewielką, nieznaną firmą. Co prawda niewielu klientów z USA, Europy Zachodniej a nawet Polski jest świadoma jej istnienia, ale na bardzo dynamicznie rozwijającym się rynku chińskim jest to jeden z liderów, który bardzo skorzystał na wprowadzeniu szybkich sieci 4G LTE. Jest to także korporacja, która w ciągu kilku ostatnich lat stała się jednym z największych dostawców usług telekomunikacyjnych na świecie. Zajmuje się ponadto m.in. całym obszarem związanym z urządzeniami mobilnymi, cloud computingiem, a także zagadnieniami i problemami związanymi z big data, czyli analizowaniem danych i statystyką. Nie może być więc mowy o tym, że jest to tupanie nóżką przez sfrustrowanych panów w garniturach, to raczej spokojna analiza rynku i realne ocenianie szans danego produktu.

Przypomnijmy, że Huawei już próbowało swoich sił z Windows Phone. W ubiegłym roku zostały wprowadzone modele Ascend W1 i Ascend W2, ale były to urządzenia z dolnej półki i niczym szczególnym się nie wyróżniały. Można je raczej uznać za coś wprowadzonego na rynek nieco na siłę, np. w celu spełnienia wymagań Microsoftu podobnych do tych, jakie postawiono swego czasu Samsungowi. W sierpniu Richard Yu, szef koncernu pozbawił klientów wszelkich złudzeń: na rynku nie istnieje nic, co mogłoby konkurować z Androidem. Chińczycy już wtedy zdecydowali się na zupełne odpuszczenie sobie innych rozwiązań, nie tylko Windows Phone, ale również Tizena. Dlaczego? System od Microsoftu pomimo ogromnych nakładów na marketing i atrakcyjnych warunków licencjonowania nie zdobywa popularności zbyt szybko. Pomimo, że od jego premiery minęło sporo czasu, posiada zaledwie około 2-3% rynku.

Oczywiście osoby korzystające z innych marek jak np. Nokia i seria Lumia nie mają się czym przejmować. Problemy ma Microsoft, bo utrata takich partnerów może bardzo zaboleć. Bez nich walka na rynkach takich jak Indie czy Chiny, gdzie tanie urządzenia robią oszałamiającą karierę i generują potężne zyski może być znacznie utrudniona. W trudnej sytuacji są deweloperzy, którzy mają poważne problemy z zarobieniem na swoich aplikacjach tworzonych dla Windows Phone. Krok ten może zniechęcić także innych producentów do inwestowania w tę platformę – próby konkurowania z Apple okazały się fiaskiem, oby nie doszło do załamania również na rynku masowym dla klientów szukających budżetowych rozwiązań.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.