Za nami rozpoczęcie roku akademickiego i wiele osób stoi przed pierwszym wyborem dostawcy internetu. Na rynku działa wielu operatorów, dlatego postanowiłem przyjrzeć się ich ofercie stacjonarnej. W zestawieniu znaleźli się wybrani usługodawcy z dużych miast, ale pamiętajcie, że na nich się świat nie kończy – czasami warto zainteresować się ofertą lokalnego dostawcy, bo można trafić na naprawdę dobre okazje.
Pod lupę trafiło 7 operatorów z dużych miast: Netia, Dialog, Multimedia, Vectra, UPC, INEA oraz Orange. Najważniejsze elementy, na które zwracałem uwagę, to: czas trwania umowy (za optymalny przyjąłem 9 okresów rozliczeniowych, od października do czerwca), prędkość transmisji danych, usługi gratisowe, dodatkowe opłaty i oczywiście cena za Mb/s.Większość usługodawców przygotowało 9-miesięczną ofertę dla studentów. Wyjątki to INEA, która zawiera umowę na 6 miesięcy (potem przechodzi na tych samych warunkach na czas nieokreślony), oraz Orange, który najkrótszą umowę podpisuje na rok. Każdy operator pobiera opłatę aktywacyjną – najmniej liczy sobie INEA (1 zł), a najwięcej Orange – 49,90 zł. Zazwyczaj jednak trzeba liczyć się z kosztem ok. 20-30 zł. Na tle konkurentów wyróżnia się UPC, które przy zamówieniu usługi przez internet nie pobiera żadnej opłaty.
Stały dostęp do sieci raczej nie zrujnuje studenckiej kieszeni — najwolniejsze łącze 1 Mb/s można mieć za 39,90 zł miesięcznie (Dialog, Netia), choć w tej cenie Multimedia oferuje już 2 Mb/s. Za kwotę 50 zł w Dialogu i Netii dostaniemy 4 Mb/s, w INEA 5 Mb/s, a w Multimedii 6 Mb/s. Kolejny próg – 60 zł – to 10 Mb/s w Orange, 12 Mb/s w Multimedii, 15 Mb/s w UPC i 20 Mb/s w Dialogu oraz Netii. Blisko 70 zł miesięcznie życzy sobie Multimedia za 20 Mb/s, UPC za 30 Mb/s, Vectra za 40 Mb/s, a także INEA za 50 Mb/s. Powyżej tej kwoty możemy zamówić 60 Mb/s w UPC (80 zł) lub 100 Mb/s w INEA (89,90 zł). Powyższą tabelkę można pobrać także w formacie PDF.
To jednak nie koniec opłat, bo większość usługodawców ma w swojej ofercie automatycznie aktywowane usługi dodatkowe. W Netii, Dialogu, Multimedii, UPC i INEA jest to pakiet bezpieczeństwa, który kosztuje w granicach 8 zł, ale w pierwszych miesiącach jest zazwyczaj bezpłatny lub znacznie tańszy. Każdy dostawca pozwala na zrezygnowanie z ochrony, ale w tym celu trzeba indywidualnie kontaktować się z Biurem Obsługi Klienta danej firmy. Niemal każdy operator oferuje też faktury drukowane, za które trzeba zapłacić ok. 5 zł miesięcznie (elektroniczne są wystawiane za darmo). Ponadto Netia co miesiąc pobiera 4,99 zł za dzierżawę modemu Netia Spot (plus jednorazowo 1 zł za jego aktywację), który równocześnie służy za punkt dostępowy Wi-Fi. Za internet bezprzewodowy w INEA trzeba zapłacić 5 zł miesięcznie (dotyczy tylko łącza 5 Mb/s), a w UPC 50 zł za jego instalację (dotyczy tylko łącza 15 Mb/s). Słabo wypada też Orange, który co miesiąc pobiera 29,94 zł za utrzymanie łącza w sytuacji, gdy nie posiadamy telefonu stacjonarnego.
Nie jest jednak tak źle, bo operatorzy dodają też nieco gratisów. Netia i Dialog dają swoim klientom 1 GB wirtualnego dysku za darmo (po przekroczeniu tego limitu opłata wynosi 9,90 zł miesięcznie) i dostęp do MOOD, w Vectrze za pierwszy okres rozliczeniowy zapłacimy tylko 1 zł, a w UPC pierwszy miesiąc jest za darmo, podobnie jak pakiet bezpieczeństwa przez 60 dni.Podsumowując, wykupienie usługi internetu stacjonarnego nie jest przesadnie drogie. Biorąc pod uwagę to, że w mieszkaniu studenckim mieszka zazwyczaj kilka osób, na które opłaty się rozkładają, przeciętny koszt za najszybsze dostępne łącze nie powinien przekroczyć 20-30 zł miesięcznie na jednego mieszkańca. Wiele jednak zależy od operatora i jego okablowania w mieście. Może się bowiem okazać, że mamy dostęp do zaledwie kilku Mb/s, dlatego w trakcie wyboru oferty warto skontaktować się także z działami technicznymi dostawców.