inkBOOK Onyx – kieszonkowy czytnik dla młodzieży i dorosłych

inkBOOK Onyx – kieszonkowy czytnik dla młodzieży i dorosłych13.09.2015 13:12

Połowa września za pasem, z pewnością znacie już listę lektur na najbliższy rok szkolny – czy to dla pociech uczęszczających do szkoły, czy to dla siebie, bo wieczory są coraz dłuższe, a telewizja wcale nie robi się od tego bardziej pasjonująca. Jeśli przy tej okazji rozglądacie się za niedużym i praktycznym czytnikiem książek, powinniście zainteresować się 6-calowym modelem inkBOOK Onyx. Jego główną zaletą są kompaktowe wymiary, nie można też narzekać na sposób obsługi i jakość wykonania.

inkBOOK pojawił się na polskim rynku dzięki wrocławskiej firmie Arta Tech. Wcześniej firma ta współpracowała z producentem czytników marki BOOX, firmą Onyx International, ale z różnych powodów współpraca została zakończona. Oczywiście czytniki Onyx BOOX nadal są serwisowane, ale Arta Tech stara się zaistnieć z nową, niepowiązaną z nimi marką – inkBOOK.

W niebieskiej obudowie znajdziemy 6-calowy ekran typu E Ink Carta z podświetleniem, zdolny wyświetlić 16 odcieni szarości, którego rozdzielczość to 758×1024 piksele. Ponadto urządzenie ma procesor Rockchip RK3188 z dwoma rdzeniami ARM Cortex-A9, taktowany z częstotliwością 1 GHz, z układem graficznym Mali-400, 512 MB RAM-u, WiFi, 8 GB wbudowanej pamięci na system, książki i aplikacje, z czego prawie 7 jest dostępnych dla użytkownika. Można dodać sobie miejsce dzięki karcie MicroSD, którą należy włożyć do gniazda u dołu urządzenia. Maksymalna obsługiwana pojemność to 32 GB.

Pojemność litowo-polimerowego akumulatora według danych na pudełku to 2000 mAh. Na stronie producent podaje czas pracy na nim sięgający 6 tygodni, jeśli będziemy czytać po 15 minut dziennie bez podświetlenia i WiFi. Drobnym drukiem dopisano, że akumulator wytrzyma 8 tysięcy odświeżeń ekranu. W praktyce, czyli czasami z podświetleniem i sporadycznie z WiFi, inkBOOK pozwala na tydzień czytania po przynajmniej godzinę dziennie. Należy zaznaczyć także, że trzymanie go przez tak długi czas nie jest żadnym problemem – jest lekki (200 gramów), przyjemny w dotyku i bardzo wygodny, także dla osób o małych dłoniach. Obudowa niestety łatwo się brudzi, ale sprawia wrażenie solidnej i jest odporna na „trudy życia”, jak podróże i kontrole na lotniskach.

Czytnik działa pod kontrolą Androida 4.2.2 i fabrycznie daje dostęp do sklepu z aplikacjami przygotowanego przez firmę ArtaTach o nazwie Midiapolis oraz dysku w chmurze, na którym każdy użytkownik znajdzie jakieś 3 tysiące darmowych książek z projektu Wolne Lektury i Polskiej Biblioteki Internetowej. W planach jest także uruchomienie cyfrowej księgarni pod szyldem Midiapolis. Należy pamiętać, że usługi te nie są jeszcze do końca dopracowane i mogą wystąpić pewne problemy. O ile Dysk działa bez zarzutu, z instalacją aplikacji ze sklepu bywa różnie. Ciekawostką jest możliwość czytania wiadomości z kanałów RSS po dodaniu ich do Dysku – będą widoczne w przeglądarce i na czytniku w odpowiedniej aplikacji.

[1/2]
[2/2]

Poza aplikacjami klienckimi Midiapolis znajdziemy tu także androidową przeglądarkę internetową, przeglądarkę obrazów, dobrze znanego klienta poczty, menadżera plików, prosty notatnik (bez możliwości pisania odręcznego po ekranie) oraz aplikację QuickDic, która pozwoli na czytnik pobrać słowniki. Kiedy będą już obecne na urządzeniu, podczas czytania będzie można zaznaczać słowa i sprawdzać ich tłumaczenia. W bazie są między innymi słowniki pozwalające tłumaczyć między angielskim, polskim, niemieckim, rosyjskim, węgierskim, holenderskim czy hiszpańskim. Swoje ulubione aplikacje można przypiąć do ekranu głównego, na którym pokażą się także zapisane w pamięci urządzenia książki. Tu też widoczna będzie podstawowa, ale na szczęście mało uciążliwa wada systemu czytnika – logi systemowe zobaczymy jako jedną z książek.

[1/2]
[2/2]

Ekran czytnika jest dotykowy, ale ze względu na pewną bezwładność wyświetlaczy typu E Ink, wygodniej obsługuje się go za pomocą przycisków. Po obu stronach czytnika zostały umieszczone strzałki do przerzucania stron książki, a ponadto po prawej stronie znajdziemy typowy Androidowy „powrót”, po lewej zaś przycisk pozwalający na żądanie odświeżyć ekran. Przycisk ten jest szczególnie przydatny przy pracy z aplikacjami, które rysują po całym ekranie i czasami wymuszenie pełnego odświeżenia jest niezbędne do komfortowej pracy. Przy czytaniu książek standardowe pełne odświeżenie co 5 stron zupełnie wystarczy. Ponadto dłuższe przytrzymanie przycisku od razu włącza podświetlenie ekranu, czego w nocy nie sposób nie docenić.

[1/2]
[2/2]

Domyślnie zainstalowaną aplikacją do czytania książek z pamięci urządzenia, sądząc po liście zainstalowanych na czytniku aplikacji, jest dobrze znany FBReader – aplikacja, która poradzi sobie z wieloma formatami plików ( ePub, Mobi, fb2(.zip), RTF, doc, html, TXT i PDF) i nawet PDF-y pokaże w „strawnej” postaci, elegancko zawijając linie tekstu, co nie każdy czytnik potrafi. Ponadto aplikacja pozwala zmienić krój i rozmiar tekstu, ustawić interlinię i marginesy, dodawać zakładki, notatki, zmienić orientację strony i sposób przechodzenia między stronami.

Na inkBOOK-u bez zarzutu działa także aplikacja polskiej księgarni Legimi, która pozwala czytać książki w abonamencie. W niej można przeglądać swoją półkę, pobrać wybrane pozycje na czytnik i oczywiście czytać ile dusza zapragnie. Aby zainstalować aplikację należy udać się na stronę księgarni i pobrać wersję aplikacji odpowiednią dla czytnika. Wszystko działa w niej bez zarzutu i nie widać różnicy między zużyciem akumulatora przy czytaniu w Legimi i w domyślnej aplikacji. Ciekawym dodatkiem, jaki oferuje Legimi, jest możliwość przeglądania statystyk czytania. W tej aplikacji niestety nie jest dostępny zewnętrzny słownik, ale raczej nie będzie potrzebny – książki w usłudze dostępne są po polsku.

Rzadko zdarza mi się testować urządzenie, którego największą wadą jest taki drobiazg, jak pokazywanie logów systemowych jako książkę i ewentualnie brak innych kolorów obudowy. inkBOOK Onyx jest czytnikiem bardzo dobrym, wygodnym i godnym zaufania. Jego cena co prawda nie skłania do tego, by kupić go dziecku, ale dla młodzieży i dorosłych będzie świetnym wyborem, z którego będziecie korzystać przez długie lata.

Dla młodszych czytelników dobrym wyborem może okazać się tańsza wersja inkBOOK-a, która niebawem pojawi się na rynku – inkBOOK Classic. Bardziej wymagający przed gwiazdką doczekają się z kolei bardziej zaawansowanego modelu. Na razie nie znam ich specyfikacji, ale mam nadzieję, że będą równie niezawodne, co opisany właśnie inkBOOK Onyx.

Plusy
  • kompaktowe wymiary
  • solidna obudowa
  • możliwość instalacji aplikacji
  • gniazdo na kartę MicroSD
Minusy
  • sklep w fazie testowej
  • logi widoczne jako książka
Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.