Internet Explorer zamiast Skype? Microsoft oficjalnie zapowiada wsparcie dla WebRTC
WebRTC – standard interfejsów programowania, który pozwalana tworzenie działających w przeglądarkach wideoczatów za pomocąotwartych technologii webowych, to dla Microsoftu kwestia dośćkłopotliwa. Z jednej strony firma, która otwarcie głosi znaczenieotwartych standardów HTML5 nie może WebRTC zignorować czyskrytykować, z drugiej jednak strony 8,5 mld dolarów, które zapłaciłaza zamknięty, własnościowy komunikator Skype, nie zwróciło sięjeszcze. Frakcja HTML5 ponownie jednak w Microsofcie wygrała.Internet Explorer będzie wspierał WebRTC.
Opracowany przez Google'a standardpozwala na komunikację w czasie rzeczywistym poprzez pisane wJavaScripcie aplikacje webowe – mogą to być zarówno narzędziado telekonferencji, jak i np. gry. Wykorzystuje w tym celu wolne odobciążeń patentowych kodeki audio iLBC, iSAC, G.711 i G.722, orazkodek wideo VP8. Udostępniono go na 3-klauzulowej licencji BSD, dziśwspierany jest przez Google Chrome (oraz bazującą na Chromium Operę)i Firefoksa. Mimo że Microsoft przyłączył się do prac grup roboczychw W3C i IETF, nie wypowiadał się dotąd w kluczowej kwestii – implementacji WebRTC w Internet Explorerze.
Teraz firma z Redmond ogłosiła swoje oficjalne wsparcie dlastandardu, a co najważniejsze, zapowiedziaławprowadzenie do Internet Explorera zestawu interfejsów ObjectRTCdla WebRTC. Microsoft stawia na wygodne rozmowy audio i wideo przezprzeglądarkę, bez konieczności instalowania jakichkolwiek wtyczek.Oczywiście nie skreśla się tu Skype'a, przynajmniej otwarcie. SenthilVelayutham na blogu Skype pisze: *wyobraź sobie, że będziesz mógłpo prostu otworzyć IE i zadzwonić przez Skype do znajomych *–nie tłumaczy jednak, czemu mielibyśmy wówczas w ogóle potrzebowaćklienta Skype.
Przyglądając się sprawie bliżejmożna zrozumieć cel Microsoftu. Skoro przeglądarki wolne od wtyczekto przyszłość, to trzeba postarać się, by ta przyszłość była zgodna zplanami korporacji. Niedawno grupa robocza W3C ORTC wezwała doprzygotowywania implementacji, uznając, że specyfikacja standarduosiągnęła dojrzałość. Zanim jednak zostanie pokazana wersja 1.0standardu, sporo może się jeszcze zmienić. Microsoft chce, bykodekiem wideo do komunikacji był nie rozwijany przez Google, wolnyVP8, lecz własnościowy H.264, znajdujący się w puli patentowejzarządzanej przez firmę MPEG LA, której jest udziałowcem.
Jak w tej sytuacji będziewyglądała kwestia interoperacyjności między implementacjami WebRTC?Mimo tego, że mamy do czynienia formalnie z jednym standardem, wcaleto nie gwarantuje, że będziemy mogli zadzwonić z Firefoksa na IE.Zespołowi Mozilli zajęło wiele miesięcy uzgodnienie implementacji zChrome tak, by obie przeglądarki były w stanie się komunikować zapomocą tego standardu – i to przy dobrej woli obu zespołów.Jeśli Microsoft celowo uczyni swoją implementację niezgodną zprzeglądarkami konkurencji, wciąż użytkownicy IE chcący wideorozmów zużytkownikami Chrome czy Firefoksa będą musieli korzystać z wtyczektakich jak EasyRTC.