Internetowy system nazw domen już w przyszłym roku ma być całkowicie niezależny od USA

Internetowy system nazw domen już w przyszłym roku ma być całkowicie niezależny od USA17.03.2014 13:44

Narzekania na nadmierny wpływ administracji USA na Internetsłychać od lat, i nie można powiedzieć, by były one całkowiciebezpodstawne. Globalny system nazw domen, zarządzany od 1998 rokuprzez Internetową Korporację ds. Nazw i Numerów (ICANN), w każdejchwili może być przejęty przez Departament Handlu, któryICANN-owi władzy jedynie użyczył w ramach umowy, którejobowiązywanie zakończy się w 2015 roku. Amerykanie najwyraźniejmają już dość narzekań i gotowi są całkowicie zrezygnować zwładzy nad Internetem. Przynajmniej oficjalnie.

Narodowa Administracja Telekomunikacji i Informacji (NTIA) jesttym właśnie wydziałem Departamentu Handlu, który formalnieodpowiedzialny jest za działanie strefy root systemu nazw domen.Teraz urząd chce z tym skończyć, eliminując Waszyngton z procesudecyzyjnego w tej dziedzinie. NTIA oficjalnie zwróciłosię do ICANN-u, by Internetowa Korporacja, w porozumieniu zeswoimi udziałowcami – rządami państw, prywatnymi firmami iinternetową społecznością – przygotowała plan przejęciaodpowiedzialności za cały system nazw domen.

Władze Stanów Zjednoczonych zapowiedziały chęćsprywatyzowania systemu nazw domen już w 1997 roku, jednak sytuacjapolityczna znacząco spowolniła ten proces – pierwsze krokirealnie podjęto dopiero w 2006 roku, gdy USA zrozumiały, że albozrezygnują z kompletnej kontroli nad Internetem, albo Internetrozpadnie się na krajowe czy regionalne sieci, kontrolowane przezmiejscowe władze.

Do dzisiaj w tej dziedzinie zrobiono już sporo. System nazw domennie jest już ograniczony tylko do alfabetu łacińskiego,uruchomione zostały nowe krajowe domeny najwyższego poziomuoznaczone pismem chińskim, arabskim czy cyrylicą. Przy InternetowejKorporacji utworzono komitet doradczy, w skład którego wchodząprzedstawiciele rządów 111 państw i kilkunastu organizacjimiędzynarodowych, a jego wpływ dał się mocno odczuć podczas pracnad poszerzeniem przestrzeni nazw domen najwyższego poziomu(uruchomieniem końcówek takich jak .SPORT czy .LONDON). Jak możnasię domyślać, wiele krajów, szczególnie islamskich, nie byłozachwyconych perspektywą uruchomienia domen takich jak .ISLAM, .GAYczy nawet .HOT.

NTIA, w swojej propozycji oddania ICANN-owi całkowitej władzynad systemem nazw domen, postawiło kilka wymogów. Przygotowanapropozycja przejęcia odpowiedzialności musi wspierać i rozszerzaćobecny model wielu udziałowców, zapewnić bezpieczeństwo,stabilność i odporność DNS-u, wypełnić potrzeby i oczekiwaniaglobalnych partnerów i klientów, a przede wszystkim zachowaćotwartość Sieci. NTIA nie zaakceptuje propozycji, w którejzastąpiłaby ją jakaś forma organizacji rządowej czy teżmiędzyrządowej.

Tymczasem Fadi Chehadé, obecny dyrektor zarządzający ICANN-u,oficjalnie już zaprosił rządy państw, sektor prywatny,stowarzyszenia i fundacje oraz inne organizacje internetowe dowspółpracy, deklarując, że wszyscy udziałowcy ICANN-u na równychprawach zasługują na głos w zarządzaniu Internetem.

Czy jednak uda się zachować otwartość Internetu w organizacji,w której znaczącą pozycję otrzymają zwolennicy cenzurowaniaSieci? Mimo wszystko amerykański Departament Handlu był do tej porydobrym gwarantem względnej wolności słowa i niezależności Sieci.Organizacja, w której wiele do powiedzenia będą mieliprzedstawiciele takich krajów jak Chiny czy Iran może mieć zzagwarantowaniem choćby utrzymania obecnego status quo sporeproblemy.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.