Inwazja Rosji na Ukrainę. Jeśli nastąpi, to elektronika może znacząco zdrożeć

Inwazja Rosji na Ukrainę. Jeśli nastąpi, to elektronika może znacząco zdrożeć14.02.2022 15:09
Wafel krzemowy
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | TSMC

Biały Dom ostrzega amerykańskich producentów półprzewodników, że w wypadku inwazji Rosji na Ukrainę może ich dotknąć znaczące ograniczenie lub nawet wstrzymanie dostaw niektórych surowców.

Jak donosi agencja Reutera, zainteresowanie tą kwestią wzrosło po opublikowaniu raportu przez analityków z TECHCET, którzy wykazali znaczne uzależnienie USA od dostaw niektórych surowców z Ukrainy bądź Rosji.

Raport wskazuje, że Rosja jest kluczowym dostawcą gazu C4F6, który jest następnie oczyszczany przez firmy znajdujące się w USA. Gaz jest wykorzystywany w procesie wytrawiania wafli krzemowych podczas procesu litograficznego, a Amerykanie zużywają 8MT gazu C4F6 rocznie.

Jeszcze gorzej wygląda sytuacja z neonem, którego 90 proc. pochodzi z Ukrainy. Jest on wykorzystywany do obróbki laserowej. Neon powstaje jako efekt uboczny produkcji stali w Rosji, a następnie trafia na Ukrainę, gdzie jest oczyszczany.

Trzecim bardzo istotnym pierwiastkiem jest pallad, którego aż 35 proc. Amerykanie pozyskują z Rosji. Wraz z RPA zaspokaja ona 33 proc. światowego popytu. Najbardziej znanym zastosowaniem palladu jest jego wykorzystanie w katalizatorach samochodowych, ale w elektronice jest on wykorzystywany np. przy produkcji sensorów bądź pamięci typu MRAM powalającej na zachowanie danych po odcięciu dopływu energii elektrycznej.

Konflikt zbrojny na wschodzie oznacza problemy z dostawami oraz gwałtowny wzrost cen elektroniki w następnych miesiącach

Przedsmak tego, co może się stać, był już widoczny w latach 2014-2015, kiedy to ceny neonu wzrosły o blisko 600 proc. Oczywiście nie powstrzymałoby to produkcji półprzewodników, ale ceny układów wzrosłyby dość znacząco.

Znając rosyjskie podejście do używania surowców jako narzędzia do wywierania nacisku politycznego, czego przykładem są historyczne jak i aktualne zamieszanie z gazem ziemnym, należy się spodziewać podobnej sytuacji. Takie same przewidywania ma Lita Shon-Roy będąca dyrektorką generalną TECHCET, która stwierdza, że Rosja może wykorzystać swoją kontrolę nad tymi surowcami do wykonania odwetu za nałożone sankcje.

Jak donosi nieujawnione źródło agencji Reutera, firmy już prowadzą ocenę dotychczasowych dostawców z zagrożonego regionu i szukają alternatyw dostaw cennych gazów.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.