Jabłka bez AirPortów – Apple rezygnuje z prac nad swoimi routerami

Jabłka bez AirPortów – Apple rezygnuje z prac nad swoimi routerami21.11.2016 16:20

Apple się kurczy. Nie tak dawno firma z Cupertino zrezygnowała zprodukcji własnych monitorów, od dawna nie pokazuje niczegointeresującego w desktopowym formacie, a teraz dowiadujemy się, żewychodzi z segmentu routerów. W obecnej ofercie firmy znajdziemytrzy urządzenia tego typu – AirPort Express, AirPort Extreme orazAirPort Time Capsule. Anonimowe źródła Bloomberga donoszą, żenie będą one miały następców – zespół inżynierów jeopracowujących został rozwiązany. Czy niezależni producenci będąw stanie wypełnić tę lukę w rynku? Czy najwierniejsi klienciApple’a, ci którzy muszą na wszystkim mieć Jabłko, nie poczująsię przez swoją ukochaną firmę zlekceważeni?

AirPort Express zadebiutował w 2004 roku. Model pierwszej generacji jak na swoje czasy nie był złymurządzeniem. Zapewniał punkt dostępowy Wi-Fi 802.11 b/g, złączeethernetowe 100 Mb/s, oraz co wówczas rzadko spotykane, złączeUSB dla drukarki. Do tego miał coś bardzo niespotykanego, a mianowicie wyjście audio (dostrumieniowania muzyki z iTunes na głośniki podłączone doroutera). Siłą urządzenia były jednak nie tyle parametrysieciowe, co poziom integracji z całym systemem operacyjnym i niezłajakość dźwięku. Kolejny model z 2008 roku przyniósł wsparciedla Wi-Fi 802.11n (1. generacji) i możliwość działania jakomostek Wi-Fi – Ethernet, zaś w 2012 roku zadebiutował modelodświeżony wizualnie, ze wsparciem dla pasma 5 GHz w 802.11n i ażdwoma portami ethernetowymi 100 Mb/s. Ten model sprzedawany jest dodziś, w cenie jedynie479 złotych.

Jednocześnie Apple rozwijało drugą, bardziej „profesjonalną”linię routerów, Airport Extreme. Jej pierwszy przedstawicielpojawił się na rynku już w 2003 roku, kolejne generacjeotrzymywały rozszerzone możliwości punktu dostępowego. Od seriiExpress różniły się przede wszystkim możliwością wykorzystaniajako dyski sieciowe, po podłączeniu pamięci masowej przez USB. Zaszybkie to nie było, ale dzięki wbudowanemu serwerowi plikówobsługującemu protokół AFP, dobrze działało z Makami. Ostatnieurządzenie z tej serii, Airport Extreme 6. generacji, pojawił sięna rynku w 2013 roku i przyniósł wreszcie wsparcie dla Wi-Fi802.11ac. Ten elegancki biały klocek z trzema portami gigabitowegoEthernetu Apple sprzedaje do dziś za jedyne 949złotych.

Time Machine: jeden z głównych powodów do sięgnięcia po AirPorta
Time Machine: jeden z głównych powodów do sięgnięcia po AirPorta

Trzecim i ostatnim produktem z tego segmentu jest AirPort TimeCapsule, będący w praktyce AirPortem Extreme z wbudowanym dyskiemtwardym. Od samego wprowadzenia tego urządzenia na rynek w 2008roku, Apple przedstawia je jako „urządzenie do kopii zapasowych”,pomyślane do wykorzystania z narzędziem Time Machine, któretrafiło do Mac OS-a X 10.5 Leopard jako całkiem wygodna aplikacjabackupowa. Najnowszą wersję AirPortu Time Capsule, wprowadzoną narynek w 2013 roku, możemy kupić wdwóch wersjach, z dyskiem 2 TB (jedyne 1399 zł ) oraz 3 TB(jedyne 1899 zł).

Mierne parametry techniczne, ładne wzornictwo, szokujące ceny –i to wszystko wrzucone do kategorii Inne Produkty. Z ostatniegosprawozdania finansowego firmy możemy się dowiedzieć, że razem tewszystkie AirPorty, w połączeniu ze smartzegarkami Apple Watch iprzystawkami telewizyjnymi Apple TV, były odpowiedzialne w 2016 rokuza sprzedaż na poziomie 11,1 mld dolarów, to jest ok. 5% całościsprzedaży Apple’a. Czy dla Tima Cooka było to zbyt mało, czyuznał routery za produkt niszowy, zbędny, za mało magiczny?

Nawet jeśli tak, jeśli Apple nie miało pomysłu na swojeurządzenia sieciowe, to najwyraźniej nie rozumiało, że tuspecjalnego pomysłu mieć nie trzeba. Wystarczyło na bieżąco zrozwojem techniki sieciowej oferować odświeżane generacje sprzętu,który będzie dobrze spinał „ekosystem” sprzętu Apple’a –gwarantował, że te wszystkie modne urządzenia będą pracowałynajlepiej jak się tylko da, chronione przed zagrożeniami z Sieci.Nie ma co się spodziewać, że inni znani producenci routerów rzucąsię na robienie porównywalnych produktów, które będą równiedobrze współpracowały z macOS-em, iOS-em czy tvOS-em. Kto wie,może w pewnym momencie użytkownicy słabiej klejącego się ze sobąsprzętu Apple’a pomyślą, by w przyszłości kupić sobietańszego i potężniejszego NAS-a, a do niego laptopa z Windowsem ismartfon z Androidem?

Niestety coraz bardziej widać, że Tim Cook trwoni tylkodziedzictwo Steve’a Jobsa.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.