Kiddle: ambitna wyszukiwarka internetowa dla dzieci okazuje się nieporozumieniem

Kiddle: ambitna wyszukiwarka internetowa dla dzieci okazuje się nieporozumieniem01.03.2016 18:52

Niesłabnącą popularnością cieszą się programy i usługi, które udostępniając dobrodziejstwa Sieci dzieciom, nie narażają ich na szeroko pojęte przykre doświadczenia. Jednym z nich jest zaprezentowana właśnie wyszukiwarka Kiddle, stworzone dzięki „Google i redaktorom”. Co zatem do zaoferowania młodym internautom ma strona z poirytowanym robotem w logo?

Poza kreskówkowymi grafikami, serwis na pierwszy rzut oka nie różni się szczególnie od innych wyszukiwarek: ot pole na zapytanie, przycisk wyszukiwania oraz cztery kategorie: treści, obrazki, newsy oraz wideo. Sytuacja zmienia się jednak w momencie wprowadzenia jakiegokolwiek zapytania. Trzeba bowiem przyznać, że Kiddle prezentuje niewielką liczbę wyników w bardzo przejrzystej formie, co z pewnością może przygotować dzieciaki do korzystania z bardziej zaawansowanych narzędzi. A pewnym jest, że nawet po krótkim korzystaniu z Kiddle, szybko będą chciały się na nie przenieść. Lub po prostu rozczarują Internetem.

Skupmy się jednak na razie na mechanizmach, dzięki którym Kiddle podaje się za wyszukiwarkę, z którą bez obaw można zostawić najmłodszych. Otóż wyniki są kategoryzowane w trzech poziomach: pierwszy z nich, który znajduje się na szczycie listy wyników, to treści z witryn przeznaczonych dla dzieci, między innymi serwisy ze skrajnie uproszczonymi artykułami popularnonaukowymi. Dostępne są artykuły po polsku, jednak ze względu na uproszczoną angielszczyznę, korzystanie z wyszukiwarki w języku Byrona może stanowić dodatkowy walor.[img=Zrzutekranu2016-03-01o17.43.26]Na pozycji 4-7 na liście wyników znajduje się poziom drugi: strony, co do których algorytmy mają pewność, że nie zawierają treści, których rodzice postrzegają jako szkodliwe dla swoich dzieci. Niemniej nie są to już strony poświęcone stricte dla dzieci. Ostatni poziom to po prostu zwykłe strony dotyczące na przykład nauki, których redaktorzy nie myślą podczas tworzenia swoich tekstów o możliwościach kognitywnych dzieci.

Filtrowanie odbywa się z wykorzystaniem Google Safe Search, jednak nie tylko. Częścią wyszukiwarki jest bowiem formularz, dzięki któremu każdy użytkownik może dodać własne słowa kluczowe, które następnie są weryfikowane przez administratorów strony. Jeśli uznają oni za właściwe, to witryny zawierające słowo również nie zostaną wyświetlone na liście wyników Kiddle. Tutaj zaczynają się schody, trudno bowiem stwierzdzić, aby pod względem merytorycznym Kiddle było czymkolwiek więcej od mocno ocenzurowanej (choć już to mogłoby być tematem do długiej dyskusji) wersji Google.

Kiddle’owi trudno wybaczyć, że dzieci nie odnajdą tam odpowiedzi na pytanie skąd się wzięły, większy problem stanowi jednak fakt, że w zasadzie każdy może ograniczać dostęp młodych internautów do losowej dziedziny wiedzy, gdyż z jakichś powodów nie będzie mu to odpowiadało. Można zakładać, że nie zabraknie na przykład rodziców, którzy za bezeceństwo godne zablokowania uznają zapytanie o ewolucję. Wygląda na to, że w najbliższym czasie wiadomości o Kiddle będzie się pojawiać w Sieci sporo, więc już dziś warto zaznaczyć, że wyszukiwarka daleka jest od doskonałości.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.