Koniec problemów z aktualizacjami? Microsoft sięga po rozwiązania Open Source

Koniec problemów z aktualizacjami? Microsoft sięga po rozwiązania Open Source01.04.2015 09:55
Redakcja

Zdegradowanie niemieckiej drużyny koszykarskiej doprowadziło do ostrej dyskusji dotyczącej problematycznych aktualizacji systemu Windows i wiele wskazuje na to, że wraz z Windows 10 problemy się skończą – Microsoft przeorganizuje dział zajmujący się aktualizacjami, wdroży rozwiązania Open Source i zastąpi nimi skamieniały, nieskuteczny mechanizm Windows Update.

Nowy mechanizm będzie działał w inny sposób, niż znany do tej pory. Znacznie szybsze ma być pobieranie aktualizacji, wszystko dzięki wykorzystaniu wielu serwerów lustrzanych, a po części sieci P2P, która zostanie wprowadzona także do wydawania nowych wersji testowych Windows 10. Najważniejszym zadaniem jest jednak skrócenie czasu instalacji. Zamiast wymagać od użytkowania ponownego uruchamiania, nowe, znacznie mniejsze paczki poprawek będą nanoszone w trakcie pracy. Niektóre z nich odczujemy po ponownym uruchomieniu działających aplikacji np. Internet Explorera, inne związane z jadrem systemowym będą wymagały ponownego uruchomienia, ale system nie będzie nas o tym informował, a na dodatek uruchamianie nie zostanie wydłużone.

Docelowo Microsoft chce wprowadzić aktualizacje zupełnie transparentne dla użytkowników, ale najprawdopodobniej nie da się tego osiągnąć do czasu wydania stabilnego Windows 10. Taki mechanizm zostanie wprowadzony nieco później – nowy system aktualizacji dzięki poprawkom również będzie mógł być udoskonalany. Zadbano także o bezpieczeństwo, bo system będzie przechowywał kopię przynajmniej jednego kernela i plików kluczowych dla działania. Gdyby po procesie aktualizacji doszło do problemów, zostaną one automatycznie przywrócone i pozwolą na natychmiastowe wznowienie pracy. Nie jest to funkcja przywracania systemu, ta była zawodna i nie zawsze spełniała swoje zadanie.

Pierwsze pliki projektu trafią niebawem do CodePlex, który stanowi platformę dla projektów Open Source. Microsoft nie tylko czerpie garściami z rozwiązań znanych z systemów Linux i BSD, ale również chce podzielić się efektami swoich prac z innymi, „aby nikt nie musiał powtarzać błędów, jakie popełniła korporacja”. Do współpracy zostali zaproszenie deweloperzy działający w ramach ruchu otwartego oprogramowania. Jak na razie nie są znane decyzje ani pojedynczych osób, ani firm zaangażowanych w tworzenie systemów Linuksowych. Taka oferta wydaje się z jednej strony kusząca, z drugiej jednak nie wiadomo, jak w przyszłości zachowa się Microsoft i czy praca włożona w rozwój nowego systemu aktualizacji nie zostanie przez niego zupełnie zagarnięta. Pamiętajmy, że to korporacja, która musi na siebie zarabiać.

W sprawie wypowiedział się Balve Gamer, zajmujący w Microsofcie stanowisko seniora wydziału ds. aktualizacji i wsparcia produktów. Według niego jest to szansa na rozwiązanie pewnych problemów, które nawarstwiały się w korporacji przez wiele lat. Po ostatnich wydarzeniach jej pracownicy i zarząd biją się w piersi: Windows Update od dawna sprawiał problemy i było o tym wiadomo. Zmiana tego mechanizmu nie była jednak priorytetem, bo użytkownicy i tak nie zauważyliby jej. Od dłuższego czasu Microsoft musi natomiast walczyć z prężnie rozwijającą się konkurencją. Zamiast więc zajmować się aktualizacjami, czy nowym systemem plików, prace skupiano nad interfejsem Modern i nowymi funkcjami jak wirtualne pulpity i asystenta Cortana.

To bardzo dobra wiadomość, choć szkoda, że trzeba było wielu przekleństw i awarii, aby dyrekcja tak potężnej i bogatej firmy nareszcie zajęła się pewną fundamentalną kwestią jednego z jej produktów. Na efekty przyjdzie nam jeszcze nieco poczekać, ale jedno jest w zasadzie pewne – co by nie było, nowy system zapewne i tak będzie lepszy od aktualnego, który miesiąc w miesiąc unieruchamia komputery wielu użytkowników.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.