Koniec sprzedaży Windows 7 dla użytkowników domowych to wielka okazja dla Apple

Koniec sprzedaży Windows 7 dla użytkowników domowych to wielka okazja dla Apple01.11.2014 12:46

To już koniec sprzedaży konsumenckich wersji Windows 7. Wciążnajpopularniejszy system operacyjny świata nie jest już dostępnydla nowych klientów. Sprzedaż detaliczna wersji „pudełkowych”zakończyła się rok temu. Od dzisiaj zaś niekupimy już komputerów z preinstalowaną „siódemką” wwersjach Home Basic, Home Premium czy Ultimate. W sprzedażypozostała tylko jedna odmiana Windows 7, Professional, instalowanajednak głównie na sprzęcie biznesowym – i ze względu na wysokącenę wersji pudełkowej, rzadko wybierana przez indywidualnychnabywców.

Decyzja Microsoftu o zakończeniu sprzedaży swojegonajpopularniejszego systemu operacyjnego nie jest niczym dobrym dlaproducentów sprzętu, którzy niejednokrotnie już podkreślali, żeWindows 7 jest tym systemem, o który klienci pytają najczęściej.Jest jednak decyzją konieczną, by nie dopuścić do powtórzeniasię sytuacji z Windows XP – systemu tak dobrego, i tak pożądanegoprzez klientów, że wiele lat hamował upowszechnienie się systemównowocześniejszych.

Nawet jeśli jednak zakończenie sprzedaży konsumenckich wersjiWindows 7 było konieczne, to termin nie wydaje się najszczęśliwszy.Pomimo rozwiązania praktycznie wszystkich problemów wiekudziecięcego, z jakimi borykało się Windows 8, uprzedzeniapozostały – znaczne grono klientów nie dotknie „ósemki”nawet kijem. Z kolei Windows 10 wciąż znajduje się w bardzowczesnej fazie rozwoju. Jak widać po regresjach pojawiających sięw jego kolejnych kompilacjach, minie jeszcze trochę czasu, zanimMicrosoft będzie mógł zaoferować dojrzały produkt wszystkim tym,którzy oczekują solidnego systemu na swoje desktopy i laptopy.

Premiery Windows 10 nie należy więc oczekiwać przed wiosną2015 roku – do tej pory wszystkie nowe PC będą musiały byćoferowane z Windows 8.1… albo czymś, co nie jest produktemMicrosoftu. Dla większości producentów sprzętu myśl ozaoferowaniu czegokolwiek innego niż komputer z Windows nie jest jużtak obca, jak kilka lat temu. Niezła sprzedaż maszyn z Chrome OS-emmoże ośmielić ich do dalszego eksperymentowania, choćby z Ubuntu,najbardziej popularną linuksową dystrybucją. Na pewno tak sięstanie na rynku chińskim, gdzie władze ogłosiły, że do 2020 rokuWindows całkowicie ma zniknąć z komputerów administracji rządoweji samorządowej (zastąpi go najprawdopodobniej Ubuntu Kylin –wersja systemu Canonicala całkowicie dostosowana do potrzebchińskich użytkowników).

Z drugiej jednak strony wycofanie Windows 7 to wielka okazja dlaApple, jedynego dziś producenta komputerów, który nie musi sięmartwić o kiepską sprzedaż. Klienci zainteresowani kupnem lepszejjakości komputera osobistego, czy to laptopa czy desktopu, nawet wPolsce coraz chętniej wybierają Maki, niejednokrotnie tańsze odporównywalnych maszyn konkurencji. Dla osób przyzwyczajonych doWindows XP czy Windows 7 przejście na system od Apple może byćprzy tym łatwiejsze, niż przejście na którąś z linuksowychdystrybucji – przede wszystkim za sprawą oprogramowania. Na Makuznajdą znajome sobie oprogramowanie Microsoftu (już niebawemzadebiutuje kolejna wersja Office for Mac), wiele narzędzi i gierznanych z Windows, podczas gdy na Linuksie wciąż nie uświadcząani Excela, ani Photoshopa.

Do tego dochodzi kwestia ujednolicenia doświadczenia użytkownikamiędzy iOS-em a OS X. Dla tych użytkowników Windows PC, którzyposiadają iPhone'a czy iPada, przejście na Maka staje się decyzjąznacznie prostszą niż jeszcze kilka lat temu. Strategia Appleprzynosi rezultaty – IDC donosi,że w trzecim kwartale tego roku firma z Cupertino wyrosła napiątego producenta komputerów osobistych na świecie (i trzeciego wStanach Zjednoczonych). Co więcej, w tym czasie sprzedaż Maków narynkach krajów rozwiniętych wzrosła o 13%, zaś na rynkach krajówrozwijających się aż o 46% – podczas gdy sprzedaż Windows PCspadła globalnie o 21%.

W tej sytuacji widać, że skazanie OEM-ów na Windows 8.1 podczastak ważnego przecież okresu świątecznego nie jest najlepszympomysłem. Apple ze swoim iOS 8 na urządzeniach mobilnych i OS XYosemite na komputerach osobistych jest w stanie zaoferować znaczniebardziej spójne i wygodne doświadczenie użytkownika, niżMicrosoft z chłodno przyjętym Windows Phone, i obarczonym sporąniechęcią Windows 8. Nawet zaś jeśli produkty Apple nie nadająsię do poważnej pracy, to i tak nie ma to znaczenia dla rynkukonsumenckiego, gdzie większość pracy jest zgoła niepoważna.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.