Koniec z anonimowością w Internecie?

Koniec z anonimowością w Internecie?03.02.2010 17:53
Redakcja

Na dość nowatorski i jednocześnie ryzykowny pomysł mający na celu ograniczenie anonimowości Internautów w Sieci, wpadły władze Australii. W związku ze zbliżającymi się wyborami w jednym ze stanów tego kraju zdelegalizowano możliwość anonimowego wyrażania opinii o kandydatach biorących udział w wyborach. Zakaz ten dotyczy zarówno wypowiedzi publikowanych w Internecie jak i prasie drukowanej czy telewizji.

Nowe prawo zostało opublikowane na oficjalnej stronie stanu Australii Południowej. W jednym z rozdziałów (strona 89, punkt 116) czytamy, że każdy komentarz musi zawierać takie informacje jak imię i nazwisko oraz adres (z zastrzeżeniem, że nie może być to jedynie kod pocztowy) osoby biorącej odpowiedzialność za publikację.

Na zdecydowane słowa krytyki nie trzeba było długo czekać. Myślę, że każdy ma prawo wyrażać własne opinie i nie być pociągniętym do odpowiedzialności za wszystko co mówi. Nie znaczy to jednak, że Internauci mają prawo wypisywać co chcą, a potem chować się za kurtyną anonimowości. Muszę jednak przyznać, że jest to kolejna głupia próba regulacji Sieci, która nie przyniesie żadnego efektu - stwierdził Peter Black, prawnik z Queensland University of Technology.

Podobnego zdania są również eksperci od zabezpieczeń, w tym Paul Ducklin z Sophos. Jego zdaniem wprowadzone obostrzenia mogą być w bardzo prosty sposób ominięte (poprzez zamieszczanie opinii na witrynach hostowanych poza granicami Australii). Ponadto istnieje bardzo duże ryzyko, że informacje publikowane w ten sposób w Internecie mogą zostać wykorzystane przez przestępców.

Trudno oczywiście nie zgodzić się ze stanowiskiem ekspertów, jednak trzeba również przyznać, że inicjatywa władz Australii Południowej ma swoje dobre strony. Bardzo często w Internecie natrafić można na wiele informacji, które oczerniają osoby publiczne znane ze świata polityki czy chociażby sportu. Niekiedy wypowiedzi te nie mają żadnego związku z rzeczywistością, a ich autorzy nie dysponują żadnymi dowodami świadczącymi o ich prawdziwości. Zapewne to właśnie z takim przysłowiowym „obrzucaniem się błotem” chcieli walczyć ustawodawcy. Każdy musi jednak ocenić sam, czy pomysł jest słuszny.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.