Lekarze porównali Google Bard i ChatGPT. Każdy ma inne wady

Lekarze porównali Google Bard i ChatGPT. Każdy ma inne wady21.08.2023 06:28
lekarz, doktor
Źródło zdjęć: © Pixabay | pixabay

Sztuczna inteligencja Google i ChatGPT są wykorzystywane w celu pozyskiwania informacji na tematy związane z medycyną. Lekarze przeprowadzili badanie, które wykazało różnice między oboma modelami.

Badanie opisane na łamach "Journal of Medical Internet Research" dotyczyło wykorzystania obu modeli AI w celu pozyskiwania wiedzy na temat leczenia choroby Alzheimera. Jego autorzy stwierdzili, że choć informacje od modelu językowego Google były najbardziej aktualne, to jednak mocno zniekształcone przez poszukujących klientów dostawców usług i producentów. Jednocześnie ChatGPT, który jest zdecydowanie bardziej obiektywny, nie ma dostępu do najświeższej wiedzy medycznej.

- Jeśli wyodrębnilibyśmy najlepsze cechy obu tych modeli językowych, otrzymalibyśmy dużo lepszy system. Zresztą tak się zapewne stanie w ciągu najbliższych kilku lat – mówi prof. Vagelis Hristidis, główny autor omawianej publikacji.

Interdyscyplinarne badanie pod jego kierownictwem przeprowadzili informatycy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside oraz klinicyści z University of Alabama i Florida International University. Przesłali 60 zapytań zarówno do sztucznej inteligencji stworzonej przez Google oraz do udostępnionego przez OpenAI ChatGPT. Były to typowe zapytania od osób żyjących z demencją i ich rodzin; codziennie tysiące takich pojawia się w wyszukiwarkach internetowych. Naukowcy skupili się na demencji, ponieważ na zaburzenia z tej grupy cierpi już ponad sześć milionów Amerykanów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić hulajnogę elektryczną Sharp KS4-CEU?

- Badania pokazują, że opiekunowie osób z demencją są jednymi z najbardziej zaangażowanych w zdobywanie informacji zdrowotnych z internetu, ponieważ to właśnie oni często muszą podejmować ważne decyzje dotyczące opieki nad chorym bliskim – wyjaśniają.

Połowa użytych w badaniu zapytań dotyczyła informacji o samym procesie chorobowym, a połowa o usługach, które mogłyby pomóc pacjentom i ich rodzinom.Wyniki były bardzo zróżnicowane.

- Google dawał bardziej aktualne informacje i obejmował wszystkie poruszane zagadnienia – opowiada prof. Hristidis. - ChatGPT jest natomiast aktualizowany co kilka miesięcy, więc pozostaje w tyle. Jeśli na przykład w zeszłym tygodniu pojawił się jakiś nowy lek na rynku, ChatGPT o nim nie opowie.

Jednak choć nieco "przestarzały", ChatGPT dostarczał bardziej wiarygodnych i dokładniejszych informacji niż Google. Zdaniem naukowców dzieje się tak, ponieważ twórcy tego pierwszego wybierają do szkolenia swojego modelu poprzez uczenie maszynowe najbardziej niezawodne strony internetowe.

W przypadku Google istnieje zaś duży problem z niezawodnością, ponieważ udzielane przez niego odpowiedzi "zasadniczo obejmują wszystko: od wiarygodnych źródeł po reklamy".

W rzeczywistości wygląda to tak, że reklamodawcy płacą Google za wyświetlanie linków do ich witryn na górze stron z wynikami wyszukiwania. Dlatego użytkownicy często najpierw widzą odnośniki do firm poszukujących zysku, próbujących sprzedać swoje usługi lub produkty związane z opieką nad chorymi. "Znalezienie wiarygodnych informacji w Google wymaga zatem pewnego poziomu umiejętności i doświadczenia użytkownika" - mówi Hristidis.

W przypadku poszukiwania informacji nt. choroby Alzheimera bardzo ważna jest jednak aktualna wiedza, ponieważ postęp w tej dziedzinie dokonuje się każdego dnia.

- Chociaż nie ma lekarstwa na tę chorobę, to wiele badań klinicznych jest w toku, a ostatnio FDA zatwierdziła obiecującą terapię dla osób we wczesnym stadium - mówi badacz. - Takie aktualne informacje są więc ważne dla rodzin, które chcą dowiedzieć się o ostatnich odkryciach i dostępnych metodach leczenia.

Autorzy badania piszą, że "dodanie zarówno źródła, jak i daty informacji związanych ze zdrowiem oraz dostępności w innych językach może zwiększyć wartość obu platform, zarówno dla pracowników niemedycznych, jak i medycznych".

Zwracają także uwagę, że zarówno model Google, jak i ChatGPT uzyskały niskie wyniki w zakresie czytelności, co oznacza, że osoby z niższym poziomem wykształcenia oraz niskimi umiejętnościami w zakresie wiedzy o zdrowiu mają ograniczone możliwości ich odpowiedniego zrozumienia.

- Według mnie ten ostatni czynnik jest jednak najłatwiejszy do poprawienia, ponieważ istnieją już narzędzia, także oparte o sztuczną inteligencję, które potrafią czytać i parafrazować tekst – wyjaśnia prof. Hristidis. - Jeśli zaś chodzi o poprawę niezawodności i dokładności, jest to o wiele trudniejsze. Nie zapominajmy, że stworzenie ChatGPT zajęło naukowcom wiele dziesięcioleci badań nad sztuczną inteligencją. To będzie powolny proces.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.