Masz zasilacz od Gigabyte? To potencjalna bomba

Masz zasilacz od Gigabyte? To potencjalna bomba10.08.2021 19:10
Eksplodujący Gigabye P750GM
Źródło zdjęć: © Gamers Nexus | Gamers Nexus

Użytkownicy oraz niektórzy recenzenci informują, że zasilacze komputerowe Gigabyte GP-P750GM i GP-P850GM mogą w skrajnych przypadkach eksplodować, wywołując zagrożenie pożarowe.

Składając samodzielnie komputer stacjonarny, należy się kierować paroma zasadami, a jedną z najważniejszych jest nie oszczędzaj na zasilaczu. Dobry zasilacz powinien zawsze utrzymywać bezpieczne napięcie dla komponentów niezależnie od aktualnego obciążenia (0-100 proc.). Powinien też ocalić komputer w przypadku przepięcia, nawet swoim kosztem. W takim przypadku korzystniej jest wymienić sam zasilacz na nowy niż wszystko inne.

Z tego względu należy kupować rozwiązania renomowanych producentów pokroju np. Corsair, be quiet, Seasonic, Chieftec, SilentiumPC, czy XPG. Niestety tutaj sprawa nie dotyczy firmy typu krzak, ale Gigabyte znanego głównie z produkcji GPU, a ostatnio bardzo rozbudowującego swoje portfolio o nowe produkty. Ponadto certyfikat 80+ Gold kazał domniemywać, że to dobrej jakości rozwiązanie...

Tymczasem zasilacze Gigabyte GP-P750GM i GP-P850GM okazały się niebezpieczne dla sprzętu oraz w skrajnych przypadkach i domów użytkowników, co pokazał w swoim wideo Gamers Nexus. Problemy zaczęły się po raz pierwszy, gdy redaktorzy zauważyli, że połowa recenzji modelu 750 W była negatywna, a 40 proc. recenzentów otrzymało niesprawny produkt. W tym celu Gamers Nexus zakupił parę sztuk do własnych testów, które zakończyły się katastroficzną awarią modelu 750 W przy zaledwie 60 proc. obciążeniu... Test został powtórzony na innym egzemplarzu z tym samym efektem końcowym.

Wybuchowe zasilacze Gigabyte GP-P750GM i GP-P850GM by Gamers Nexus

Takie obciążenie jest typowe dla większości użytkowników, toteż eksplozja tranzystora może spotkać każdego. Skutkiem będzie uszkodzenie komponentów komputera np. płyty głównej lub kary graficznej, a w skrajnym przypadku możliwe jest wywołanie pożaru.

Redaktorzy Gamers Nexus rozebrali wszystkie swoje sztuki i okazało się, że najwyraźniej Gigabyte lub raczej ich podwykonawca używa różnych części nawet w tych samych modelach. Nawet dwa identyczne jednostki GP-P750GM miały kondensatory i tranzystory z różnych źródeł. Żonglowanie częściami różnych producentów ułatwia utrzymanie ceny, ale z drugiej strony utrudnia utrzymanie jakości, na czym w przeszłości sporo producentów się przekonało na własnej skórze. To, że coś teoretycznie jest podobne, wcale takie ostatecznie nie musi być... Cóż Gigabyte ma kolejny kryzys po niedawnym ataku ransomware...

Użytkownikom zasilaczy GP-P750GM i GP-P850GM doradzamy ich zwrot i zakup innych modeli.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.