Metka z niespodziewanie dużą ilością informacji, czyli o tagach RFID w odzieży

Metka z niespodziewanie dużą ilością informacji, czyli o tagach RFID w odzieży05.07.2016 16:49

O dobrodziejstwach wynikających z tanich i skrajnie energooszczędnych tagów RFID i ich zastosowaniach w Internecie Rzeczy, marketingu czy przemyśle, pisaliśmy dziesiątki razy. Niewielkie plastry lub urządzenia, które mogą na jednym ładowaniu działać kilkanaście lat, będąc w tym czasie wytrzymałym nośnikiem danych, stwarzają ogromne możliwości zwłaszcza w połączeniu z filtrami chemicznymi.

A co jeśli tagi RFID zacznie się… wszywać w odzież? I to w dodatku bez wiedzy jej właściciela? Można tu oczywiście pomyśleć o pomysłowym systemie lokalizacji osób cierpiących na chorobę Alzheimera, jednak taką nie jest Paweł Tomkiel, który prowadzi bloga Bracia przy kawie. A to właśnie w swojej koszulce odnalazł tag niewiadomego zastosowania.

Nie był to jednak zwyczajny t-shirt zakupiony w sieciówce, a element strategii rekrutacyjnej międzynarodowej korporacji Luxoft, zajmującej się tworzeniem oprogramowania i zarządzaniem zasobami ludzkimi w branży IT. Po szczegóły akcji odsyłamy na łamy rzeczonego bloga – kluczowe w tej sprawie jest unikatowe 5000 koszulek, które otrzymali programiści biorący udział w jednej akcji rekrutacyjnych.

Autor wpisu był całkiem zaskoczony, gdy jasnym stało się, że w metkę jego koszulki wszyty jest tag RFID. Skontaktował się w tej sprawie z przedstawicielami Luxofty, którzy oznajmili mu, że jest to element akcji marketingowej – swoistej gry-niespodzianki, której zasady Tomkiel ma poznać w niedalekiej przyszłości. Pomysł taki, w związku z faktem, że obdarowany koszulką nie zdawał sobie sprawy z wszycia w nią tagu, może budzić kontrowersje.

Tag w koszulce Luxoftu. Fot. braciaprzykawie.pl
Tag w koszulce Luxoftu. Fot. braciaprzykawie.pl

I budzi nieliche. W Sieci nie brakuje bowiem inicjatyw wymierzonych przeciwko działaniom, które w podobny sposób służyły przeróżniejszym celom: przede wszystkim zaś skuteczniejszemu doborowi celów kampanii marketingowych. Bardziej paranoiczni Czytelnicy mogą zaś z łatwością wyobrazić sobie system nadzoru i lokalizacji oparty na czytnikach tagów o dużym zasięgu, montowanych w miejscach publicznych.

Nie brakuje nawet kampanii (niezbyt popularnych) otwarcie przeciwstawiających się stosowaniu tagów, np. Against RFID in schools (Przeciw RFID w szkołach), które skrzętnie odnotowuje tego typu przypadki. Warto tutaj cofnąć się aż do roku 2012, kiedy w Brazylii uruchomiono program lokalizowania dzieci i młodzieży w wieku od 4 do 14 lat, właśnie w oparciu o tagi wszyte w koszulki. Według pierwotnych założeń, „zaczipowanych” do 2013 roku miało zostać ponad 40 tys. osób.

Nie brakuje oczywiście bardziej efektownych zastosowań. Na przykład autor bloga talk2myShirt, przekonuje, posługując się umiarkowanie wyrafinowanym porównaniem, że tagi RFID mogą służyć nie tylko nadzorowi, ale też pożytecznym praktykom, podobnie jak… nóż. Przykładem przez niego przytaczanym jest koncepcja, a jakże, brazylijskiej firmy Gomus. Według założeń, dzięki tagom RFID wszywanym w ubrania i przechowywaniu na nich podstawowych danych odnośnie gustów, można będzie automatycznie tworzyć ulubione dla konsumenta tło muzyczne podczas wchodzenia do sklepu.

Sprawa została także poruszona na łamach Tim Baker, uznany ekspert w kwestii protokołu NFC, który przyznaje, że tagi RFID i NFC są dla producentów odzieży optymalnym rozwiązaniem z wielu powodów.

Przede wszystkim ze względu na swoją odporność – mowa o nośniku danych, któremu niegroźne prasowanie czy pranie w wysokiej temperaturze. Zarysowuje on także ogólną wizję sytemu opartego na możliwości automatycznego dzielenia się swoimi odzieżowymi wyborami w mediach społecznościowych. Ponadto tagi nie mają być realnym zagrożeniem dla prywatności, dzięki ograniczonemu dystansowi, z którego można odczytywać z nich informacje.

Można zatem zakładać, że dodatkowe niespodzianki w różnych częściach garderoby będziemy z czasem odnajdywać coraz częściej, choćby jako pozostałość po identyfikatorze przydatnym w dystrybucji odzieży na etapie spedycji. Trudno jednak stwierdzić, aby przekonująco prezentowały się korzyści dla samego konsumenta. Szczególnie jeśli dopuści się prawdopodobieństwo zewnętrznego ataku na całą infrastrukturę, do której dostęp dać może trudne do oszacowania możliwości.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.