Microsoft i Qualcomm chcą emulacji x86_64 na Arm. "Wydajność procesora to sprawa drugorzędna"

Microsoft i Qualcomm chcą emulacji x86_64 na Arm. "Wydajność procesora to sprawa drugorzędna"18.11.2019 05:00
Czeka nas jeszcze jedno podejście do Windowsa 10 na Arm, fot. Shutterstock.com

Microsoft i Qualcomm przygotowują się do wdrożenia emulacji modelu programowego x86_64 na Windowsie 10 w wersji Arm, donosi Neowin. To radykalna zmiana koncepcji, gdyż jeszcze w 2016 roku dyrektor ds. zarządzania produktem Qualcomm, Miguel Nunes, deklarował, że nie ma na taki ruch najmniejszych szans. Co skłoniło firmy do zmiany poglądów?

Czego by nie mówili marketingowcy, Arm to model programowy (ISA) o charakterystyce RISC-owej. I nie jest to RISC udawany, jak w przypadku dzisiejszych procesorów x86, które rozbijają we front-endzie złożone rozkazy na szereg prostszych, aby przyśpieszyć ich wykonanie przez zrównoleglenie operacji. Lista rejestrów i obsługiwanych instrukcji w przypadku Arm jest widocznie ograniczona, podobnie jak budowa trybów adresowania. Na dodatek procesory te działają wyłącznie w modelu load/store, czyli wymagają oddzielenia operacji na pamięci od reszty.

Konstrukcyjna asceza pozwala ograniczyć liczbę tranzystorów, a co za tym idzie zużycie energii. Stąd układy Arm idealnie sprawdzają się w smartfonach czy tabletach, gdzie czas pracy na baterii jest ważniejszy niż czysta moc obliczeniowa. Ale już wykonanie w takich warunkach 64-bitowego kodu x86, złożonego w swej naturze i często angażującego I/O, to droga przez mękę.

Bez oprogramowania ani rusz

Tymczasem Microsoft i Qualcomm od pewnego czasu kombinują z laptopami na Arm. Nie bez kozery powstał Windows 10 dla tego właśnie modelu programowego czy potężny jak na realia mobilne czip Snapdragon 8cx. Zresztą, spójrzcie tylko na takiego Surface'a Pro X, aka obrazowy przykład implementacji obydwu powyższych. Jest tylko jeden stary jak świat problem. Otóż użytkownikowi nie wystarczy zapewnić samego systemu i urządzenia, choćby na papierze zrywały wszystkim czapki. Potrzeba także oprogramowania, które w przypadku komputerów przez lata było tworzone z myślą o modelu programowym x86 i żadne Oracle czy tam inne Adobe nie będzie teraz siedzieć nad portami.

Dlatego Windows 10 dla platform Arm ma wbudowany emulator. Niemniej ten wspiera tylko kod x86_32 przez podsystem WOW64. Od momentu pojawienia się projektu konsekwentnie deklarowano, że 32-bitowy kod x86 to maksimum możliwości. Ale tym razem Miguel Nunes z Qualcomm powiedział coś innego. – Podejście do pisania aplikacji wyewoluowało – zauważa Nunes w wywiadzie dla Neowin. – Programiści coraz chętniej korzystają z akceleracji GPU, a my emulować musimy wyłącznie procesor centralny – kontynuuje.

Jak sądzi przedstawiciel, obecnie niewiele aplikacji ograniczanych jest mocą obliczeniową procesora. Większość ciężaru obliczeniowego spada na kartę graficzną i pamięci masowe. – Wszystko prócz zadań typowo procesorowych możemy obsługiwać natywnie – ucina temat, obiecując na dokładkę, że prace nad emulacją x86_64 na Arm nabierają tempa.

Czeka nas ekspansja Arm na PC?

Bez żartów. Żaden RISC-owy model programowy na dłuższą metę nie spisze się w scenariuszu, w którym wymagana jest duża elastyczność, a jednocześnie wysoka wydajność. Koronnym argumentem podpierającym ten pogląd jest to, że nawet twórcy RISC-V powoli wycofują się wybranych założeń architektury RISC, pracując nad kolejnymi implementacjami. Doskonały przykład to przejście na zmienną długość instrukcji. Wypisz, wymaluj x86.

Inna sprawa, że kiedy już układy Arm będą w stanie uruchomić wszystkie aplikacje napisane z myślą o Windowsie 10, wreszcie staną się sensowną alternatywą dla wszystkich tych, którzy dzisiaj kupują niedrogie laptopy z niskoprądowymi intelami. Odpowiedniki z procesorami marki Qualcomm powinny chodzić dłużej na zasilaniu akumulatorowym. Będą też lżejsze i smuklejsze, co dla wielu w dzisiejszych czasach stanowi podstawowe kryterium przy zakupie komputera.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.