Microsoft rezygnuje z bitcoinów – nie doładujesz już nimi swojego konta

Microsoft rezygnuje z bitcoinów – nie doładujesz już nimi swojego konta08.01.2018 14:35

Bitcoiny przestały być w praktyce instrumentem płatniczym –przy obecnym kursie w miarę szybko idący przelew kosztuje wopłatach dla górników nawet kilkadziesiąt złotych. Stały się wpraktyce cyfrowym złotem, wykorzystywanym do przechowywania bogactwai spekulacji na rynkach kryptowalutowych. Nic więc dziwnego, że ci,którzy kiedyś próbowali wykorzystać bitcoiny do płatności wswoich systemach, teraz się z tego wycofują. Zrobił to Steam zpoczątkiemgrudnia zeszłego roku, a teraz robi to Microsoft. Co w zamian?Ano nic – wygląda na to, że stare dinozaury od nowychinstrumentów finansowych wolą trzymać się z dala.

Microsoft ogłosił oficjalne wsparcie dla Bitcoina w 2014 roku.Oczywiście nie wycenił swoich produktów i usług w kryptowalutach,lecz potraktował bitcoiny jako mechanizm transferu wartości nakonto Microsoft. Użytkownik mógł je zasilić, wybierając wskazanąkwotę w walucie fiducjarnej, po czym skrypt przeliczał mu to poaktualnym kursie na kwotę do przesłania w bitcoinach na wskazanekonto. Następnie już za walutę fiducjarną (np. dolary) można było kupić gry, oprogramowanie, muzykę czy filmy.

Wówczas miało to sens – zasilenie konta nie zajmowało dłużejniż godzinę, a koszt transakcji liczony był w centach. Trzy latapóźniej, kiedy za 1 bitcoina przychodzi zapłacić niemal 16 tys.dolarów, kupowanie doładowań wartych co najwyżej 100 dolarówprzestaje mieć sens. Koszt transakcji przy drobnych kwotach jest poprostu zbyt wysoki, a przy obecnym obciążeniu sieci czas jejrealizacji sięgać może wielu godzin. Na mający zmienić ten stanrzeczy LightingNetwork, czyli zbudowany na bazie sieci Bitcoin mechanizmsuperszybkich mikropłatności przyjdzie jeszcze poczekać, wciążjest w fazie beta – mimo że był już niemal ukończony w 2015roku.

Nie dziwi więc nas, że Microsoft zrezygnował z bitcoinowych„doładowań”. Przynajmniej na razie, powodem decyzji miała byćbowiem kursowa niestabilność kryptowaluty. Najwyraźniej korporacjanie bardzo wie, jak poradzić sobie z instrumentem finansowym,którego wartość zależy wyłącznie od popytu i podaży na rynku.Ryzyko utraty wartości wskutek nagłego spadku kursu jest czymś, zczym księgowość nie chce mieć do czynienia – nawet jeśli drugąstroną medalu jest niespodziewany zysk.

Firma z Redmond nie jest jedyną, która się ostatnio od Bitcoinaodcięła. W zeszłym tygodniu w Europie przestały działaćzasilane bitcoinami karty płatnicze Visa/WaveCrest, wystawiane przeztakie firmy jak Bitwala, BitPay czy CryptoPay. Oficjalnego powodu niepodano, podobno chodzi o problemy z regulatorami. Operatorzy zwróciliwszystkie środki swoim klientom, ale niesmak pozostał, tym bardziejże wspomniane karty w USA i Kanadzie wciąż działają.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.