Microsoft Teams: sklonuj Slacka, uwiąż go do Office 365 i czekaj na sukces

Microsoft Teams: sklonuj Slacka, uwiąż go do Office 365 i czekaj na sukces02.11.2016 20:03

Tym czym dla Facebooka jest Snapchat, tym dla Microsoftu jestSlack. Niezależne, niechcące się sprzedać startupy przekułyswoje pomysły w świetne technicznie i biznesowo produkty,pozyskując miliony użytkowników i uznanie branży. I tak samo jakniemogący kupić Snapchata Facebook wziął się za kopiowaniekonkurenta, w nadziei, że odbije mu rynek efemerycznej komunikacji,tak niemogący kupić Slacka Microsoft wziął się za kopiowaniekonkurenta, w nadziei że odbije mu rynek komunikacji zespołówroboczych. Dzisiaj debiutuje ta kopia: dostajemy ściśle powiązanąz Office 365 usługę pod nazwą Microsoft Teams.

Satya Nadella, przedstawiając MicrosoftTeams, określił je jako sposób na połączenie ze sobą czatu,zarządzania spotkania, notatek, pakietu Office, planowania zadań,narzędzi Business Intelligence i całego zbioru rozszerzeń iaplikacji, które pomogą zespołom doprowadzić swoją robotę dokońca. Brzmi to oczywiście bardzo ładnie, ale co to faktyczniejest?

Introducing Microsoft Teams

Już pierwszy rzut oka na interfejs powie, że to coś w rodzajuSlacka, z niezwykle podobnym interfejsem, tyle że włączonym wśrodowisko usług i aplikacji Microsoftu. Podobnie jak w wypadkuSlacka możemy prowadzić tu czaty grupowe w pokojach i czatyprywatne, przeszukiwać historię rozmów czy załączone pliki,otrzymywać powiadomienia o nowościach, integrować czaty zzewnętrznymi aplikacjami, a nawet uruchamiać boty, którezautomatyzują pewne procesy. To oczywiście żadna nowość, ale sąteż i rzeczy, których Slack nie ma, np. możliwość wykorzystaniaSkype’a do szybkiej wideorozmowy, do której użytkownicy sąwłączani w zależności od potrzeb.

Obecnie testowy dostęp do Microsoft Teams mają abonenci Office365 w 181 krajach. W 2017 roku usługa ma się stać domyślnączęścią pakietów Office 365 Business i Enterprise – firma zRedmond liczy, że będzie mogła wtedy pokazać znacznie więcej.Ruszył już bowiem też program deweloperski dla Teams. Za jegosprawą do oficjalnego startu oczekuje się 70 łączników z innymiusługami i 85 botów.

Sukces Teams będzie jednak zależał od czegoś innego – odtego, czy Microsoft będzie potrafił połączyć się z czymś, conie jest microsoftowe, ba, co jest często robione przez deweloperównieprzepadających za rozwiązaniami tej firmy. Swoją pozycję Slackzdobył dzięki otwartości, ale też dzięki przychylnościniezależnych deweloperów: połączenie mody i skutecznościuczyniło narzędzie to podstawową aplikacją w tysiącach firm,wśrod których są m.in. eBay, TIME, IBM czy Pinterest, ale też wtysiącach startupów, które nigdy z Microsoftem nie miały nicwspólnego. W dobrychprogramach, w których oprogramowanie Microsoftuodgrywa kluczową rolę, też korzystamy ze Slacka jako podstawowegonarzędzia komunikacji.

Póki co zafiksowanie się na Office 365 oznacza, że w segmencie„startupowym” Slack wciąż nie ma rywala, a Teams będziekonkurował z nim przede wszystkim w najbardziej dochodowym segmenciekorporacyjnym. To poważne zagrożenie dla Slacka, gdyż to właśniena obsłudze korporacyjnych zespołów zarabia się pieniądze, cistartupowcy najczęściej poprzestają na darmowej wersji usługi.

That feeling when you think "we should buy a full page in the Times and publish an open letter," and then you do. ?? pic.twitter.com/BQiEawRA6d

— Stewart Butterfield (@stewart) 2 listopada 2016Ludzie ze SlackHQ najwyraźniej jednak nie panikują. W Timesieopublikowali dość humorystyczny listotwarty do Microsoftu, w którym wyjaśniają, jak należy robićoprogramowanie (nie chodzi o funkcjonalności lecz wygodę, otwartośćplatformy to fundamentalna sprawa, trzeba kochać swoją pracę, no iSlack się nigdzie nie wybiera). Witają też Microsoft jako godnegokonkurenta – dzięki któremu cała ta kategoria produktów staniesię lepsza. Skoro bowiem Microsoft tyle skopiował ze Slacka, tomoże czas, by Slack skopiował coś z Teams?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.