Mobilny Internet szybko zyskuje znaczenie w naszej części Europy

Gemius i IAB Europe opracowali kolejną edycję raportu Do you CEE?, który przybliża stan rynku internetowego w Europie Środkowej i Wschodniej. Między danymi o mobilnej reklamie internetowej i płatnościach elektronicznych znalazły się ciekawe fakty dotyczące stylu życia mieszkańców krajów tego regionu, na przykład coraz częstsza wymiana telefonów komórkowych na smartfony.

Nagły wzrost zainteresowania smartfonami widać głównie w krajach bałtyckich. W Estonii i na Litwie Gemius zanotował sześciokrotny wzrost odsłon monitorowanych stron z przeglądarek mobilnych. W Turcji już od dłuższego czasu odsłony z urządzeń mobilnych stanowią ponad 12% wszystkich odsłon, na Litwie 10%, podczas gdy średnia w regionie wynosi 6%. Inne kraje gonią liderów, choć Polacy wydają się być pod tym względem konserwatywni — niecałe 3%, najmniej pośród 14 badanych krajów.

Nie jest tu zaskoczeniem, że w tym regionie na urządzeniach mobilnych króluje Android, z którego wygenerowaliśmy prawie połowę wszystkich odsłon zliczonych przez gemiusTraffic. Największy udział w rynku urządzenia z Androidem mają na Słowacji, Węgrzech i Białorusi — w każdym z tych krajów ponad 55%. Na drugiej pozycji znalazł się system iOS, który był odpowiedzialny za 35% aktywności w Sieci w regionie. Największą popularnością urządzenia Apple'a cieszą się w Turcji, Estonii i Chorwacji, gdzie generują ponad połowę ruchu. Symbian w tej części Europy jest odpowiedzialny za 12% ruchu, na dalszych pozycjach znalazły się: Windows Phone (0,95%), Bada OS (0,44%) i BlackBerry (0,44%). Warto tu zaznaczyć, że Nokia i Symbian cieszą się największym uznaniem na Białorusi i Ukrainie — tam ich udział wynosi ponad 25%.

W konsekwencji obserwujemy także ogromny wzrost zainteresowania wszelkimi usługami dla urządzeń mobilnych. Nie brakuje aplikacji zachęcających do handlu przez Internet z poziomu smartfonów czy zachęcających do nabycia kuponów rabatowych. Mnożą się także usługi pozwalające na wykonywanie płatności z poziomu smartfonów. Era post-PC to to jeszcze nie jest, ale handlowcy widzą potencjał.