Nie kupujcie GTA V dzieciom, czyli (nie tylko) Brytyjczycy nie odkrywają Ameryki

Nie kupujcie GTA V dzieciom, czyli (nie tylko) Brytyjczycy nie odkrywają Ameryki19.12.2013 18:13

Okres przedświąteczny oznacza nie tylko ruch w biznesie, ponieważ ludzie gorączkowo biegają po sklepach za prezentami dla swoich bliskich, ale także rosnącą liczbę wejść na strony poświęcone różnorakiej tematyce z tym związanej. Szczególnie ci rodzice, którzy z jakiegoś powodu niezbyt chętnie utrzymują bliski kontakt ze swoimi pociechami, będą szukali w sieci pomocy. O ile jednak jedni (że się tak pochwalę) spróbują zmusić ich do głębszej refleksji nad ewentualnym zakupem konsoli dla dziecka, inni serwują nam garść informacji oczywistych, choćby o grach. Brytyjski portal Babies dla mam kilka odradza.

Nieświadomy powagi sytuacji oraz niebezpieczeństw czyhających na najmłodszych na szerokim rynku gier rodzic dowie się tutaj między innymi, że nie należy kupować czegoś, co na okładce ma wypisane wielkimi literami Grand Theft Auto V, Killzone: Shadow Fall na tę nową konsolę PlayStation 4, Dead Rising na Xboksa One, Call of Duty: Ghosts w jakiejkolwiek wersji czy Assassin's Creed IV: Black Flag, bo to krwawe. Oczywiste? Oczywiste, gdyż w każdym z tych przypadków mamy do czynienia z produktami od 16-18 lat, co jest zaznaczone odpowiednim znaczkiem PEGI. Ponoć dorośli w Wielkiej Brytanii świadomi są, że odpowiednia do wieku gry sprzyjają rozwojowi intelektualnemu maluchów, ale zarazem przyznają się anonimowo przez Internet, iż dają im często coś zupełnie nie dla nich. Czy Babies podpowiada jakieś bezpieczne pozycje? Ależ skądże.

Wiele zagranicznych serwisów traktujących o świecie elektronicznej rozrywki otrzymało w ostatnim czasie odnośniki do tego materiału i aż przeczesałem swoją wielką skrzynkę pocztową czy czasem przed Gwiazdką nie dostałem podobnego „poradnika” rodzimej produkcji. Pusto, nie znaczy to jednak, że w naszym kraju rodzice mają lepszy wzrok. Często jestem na zakupach w sklepach z elektroniką i wielokrotnie już interweniowałem, gdy ledwo dosięgający do kasy brzdąc pod jedną pachą miał któreś GTA, a pod drugą powiedzmy Dante's Inferno (z promocji). Naprawdę nie trzeba się na grach znać, żeby uniknąć oczywistych wpadek rodzicielskich. Wystarczy zwracać uwagę na te symbole:

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.