Nie lubcie odgrzewanych kotletów? Sony Xperia P2 nim nie będzie
Nowy smartfon Sony – Xperia Z4 to odgrzewany kotlet. Jednak osoby czekające na większe zmiany nie muszą w tym roku odpuszczać kupna urządzenia z logo Sony. Model Xperia P2 ma przynieść większe zmiany w designie, wydajne podzespoły, a także pojemny akumulator. Może warto poczekać na ten P2, przed podjęciem ostatecznej decyzji?
Tydzień temu firma Sony zaprezentowała swój nowy smartfon z najwyższej półki. Premiera odbyła się bez większego echa. Takie podejście nie powinno nikogo dziwić. W końcu nowy model Japończyków to typowy odgrzewany kotlet. Xperia Z4 nie wprowadza żadnego nowego elementu, który byłby na tyle ciekawy, aby zaprezentować go podczas oficjalnej premiery. Dostajemy tylko wydajniejsze podzespoły i smuklejszą obudowę. Nie można powiedzieć, że podejście Sony jest złe, tym bardziej, że Xperia Z3 to bardzo dobry smartfon i dobrze, że następca przejmuje jego cechy. Jednak rynek nie lubi stagnacji. Większość obecnych klientów Sony nie zdecyduje się na kupno Z4 tylko ze względu na ośmiordzeniowego Snapdragona 810. W końcu poprzednik zapewnia płynną pracę systemu operacyjnego, a nawet bez problemów radzi sobie ze wszystkimi grami.
Klient musi być przekonany, że warto wymienić obecny smartfon na nowy, który oferuje niewystępujące wcześniej funkcje. Ostatnio zrozumiał to Samsung, który po niezadowalającej sprzedaży niewnoszącego nic nowego modelu Galaxy S5, postanowił wprowadzić większe zmiany. Następca, czyli Galaxy S6 przyniósł długo oczekiwany powiew świeżości i sprzedaje się całkiem dobrze. Natomiast Sony nie odrobiło lekcji i Xperia Z4 prawdopodobnie przejdzie bez większego echa. Klienci mogą nawet nie zauważyć, że pojawił się nowy model. Niepotwierdzone informacje wskazują, że większe zmiany przyniesie dopiero następny smartfon do Sony, prawdopodobnie oznaczony jako Z5.
Jeśli Xperia Z4 nie zrobiła na Was wrażenia i nie macie zamiaru czekać na Z5, to powinniście zainteresować się innym modelem Sony. W sieci pojawiły się informacje dotyczące Xperii P2. Nowy smartfon wizualnie odstaje od obecnych modeli japońskiej firmy. Dzięki smukłym ramkom wygląda nowocześniej. Natomiast pasek na dolnej ramce jest nawiązaniem do starszych modeli, takich jak Xperia S. Japończycy również w P2 zdrowo podeszli do wyświetlacza, decydując się na 5,2-calowy ekran Full HD. Nie dostajemy rozdzielczości Quad HD, która negatywnie wpłynęłaby na czas pracy, a różnicy pod względem ostrości obrazu byśmy nie zauważyli.
Sercem nowego smartfona będzie ośmiordzeniowy Snapdragon 810 o taktowaniu 1,9 GHz (2,0 GHz w Z4). Do dyspozycji dostajemy 3 GB RAM i 32 GB na pliki, a więc identycznie jak w Xperii Z4. Gorzej wypada główna kamera, przynajmniej pod względem megapikseli, bo jakości zdjęć jeszcze nie jesteśmy w stanie ocenić. Kamerka umieszczona z tyłu ma 12,1 MP (20,7 MP w Z4), a przednia wykona zdjęcie w maksymalnej rozdzielczości 5,1 MP. Natomiast lepiej wypada akumulator, w P2 ma mieć on pojemność 4240 mAh, a więc odczuwalnie więcej od 2930 mAh w Z4. Niestety wiąże się to z grubszą obudową, która ma od 8,9 mm do 10,9 mm.
Xperia P2 zapowiada się ciekawiej od niedawno zaprezentowanej Z4. Przynosi powiew świeżości, wąskie ramki wyglądają naprawdę nieźle, a oferowana wydajność powinna spełnić wymagania nawet najbardziej wymagających użytkowników. Wadą jest grubsza obudowa, ale w zamian dostajemy pojemniejszy akumulator. Nie znamy jeszcze daty premiery oraz ceny. Pozostaje czekać na pierwsze informacje od Sony.