Nokia przeprasza za fałszowanie zdjęć z Lumii 920

Nokia przeprasza za fałszowanie zdjęć z Lumii 92010.09.2012 11:33

O tym, że w reklamach lub ulotkach promocyjnych wcale nie zobaczymy tego, co naprawdę potrafi zrobić urządzenie, a raczej dobrze spreparowane materiały, każdy się przekonał nie raz — wystarczy przypomnieć sobie pierwszą z brzegu reklamę inteligentnego proszku do prania albo płynu do mycia naczyń, którego wystarczy jedna kropelka. Ale kiedy coś takiego robi szanujący się producent smartfonów…

Rzekomo dzięki „pływającej soczewce” przy słabym świetle lub kiedy coś nami trzęsie (rower, karuzela) Lumią 920 można zrobić doskonałe zdjęcia, jednak tym razem Nokia przedobrzyła. Z powyższego filmu pochodzi wyśmiane między innymi przez synka03 ujęcie, w którym widać jak ekipa specjalistów od doświetlania odbija się w oknie ciężarówki ulokowanej na poboczu. Nie tylko to przyciągnęło uwagę do reklam Nokii — zdjęcia nocne również wydały się podejrzane, bo były po prostu za dobre. Ale nic dziwnego, skoro były robione w niemal studyjnych warunkach:

Nokia wystosowała przeprosiny. Przyznała się także, że lepiej by było, gdyby na filmie reklamowym od razu zawarta była klauzula mówiąca o tym, że jest to jedynie symulacja technologii OIS. Brak takiej informacji sugerował oczywiście, że są to autentyczne zdjęcia i Lumia 920 ma jakieś czarodziejskie komponenty.

W ramach rekompensaty Nokia zamieściła na swoim blogu autentyczne zdjęcia zrobione prototypem Lumii 920 i „smartfonem konkurencji”. Porównanie wypada zdecydowanie na korzyść Nokii, pływającej soczewki i PureView, nie rozumiem więc dlaczego firma od początku się nie przyznała, że w reklamie stosuje symulację. Przecież czujnym oczom użytkowników Internetu nic nie umknie, a już na pewno nie powstrzymają się przed publikacją krytyki. Poza tym… reklamowany model i tak trafi do rąk recenzentów i szydło wyjdzie z worka choćby nie wiem co. Za to udostępnienie autentycznych zdjęć z prototypowego modelu to doskonały krok.

[1/2]
[2/2]
[1/2]
[2/2]

Możemy więc spać spokojnie. Finowie nie mają paktu z ciemnymi mocami, a ich telefon robi niezłe, ale mieszczące się w granicach rozsądku zdjęcia. Z drugiej strony, niech pierwsza rzuci kamieniem firma, która w materiałach reklamowych zawsze była uczciwa…

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.