NotPetya częścią planu zniszczenia Ukrainy? ESET nie ma wątpliwości

NotPetya częścią planu zniszczenia Ukrainy? ESET nie ma wątpliwości03.07.2017 15:09
Jan Mentel

Anton Czerepanow, analityk zagrożeń z firmy ESET, twierdzi, że celem ataku NotPetya nie był okup, a motywowany miał być wyłącznie politycznie. Jego zdaniem odpowiedzialna za ataki jest nieznana grupa, która swoimi działaniami od 2 lat sukcesywnie osłabia rząd oraz przedsiębiorstwa na Ukrainie.

Czerepanow swoje wnioski wyciąga na podstawie analizy wydarzeń z ostatnich 24 miesięcy. Wszystko rozpoczęło się od incydentu w 2015 roku, którego ofiarą padły przedsiębiorstwa energetyczne. W rezultacie niemal milion osób zostało pozbawionych dostępu do prądu. Kolejny atak z 2016 roku, który przypisuje się tej samej grupie hakerów, na celu miał paraliż instytucji finansowych oraz infrastruktury instytucji rządowych.

Analityk z ESET wymienia tez wydarzenie z początku 2017 roku, kiedy to hakerzy, uzyskując dostęp do sieci informatycznych kilku instytucji związanych z finansami, zaszyfrowali wszystkie dostępne pliki. Do kolejnego incydentu doszło w maju 2017 roku. Grupa cyberprzestępców tym razem przypuściła swój atak, używając do tego M.E.Doc - popularnego na Ukrainie oprogramowania używanego głównie przez działy księgowe. Według Czerepanowa była to jedynie próba generalna, ponieważ tuż po ataku udostępniono klucz, dzięki któremu możliwe było szybkie odzyskanie zaszyfrowanych dokumentów.

Do właściwego uderzenia miało dość kilka dni temu. Wszystkie tropy wskazują, że odpowiedzialna za niego jest znów ta sama grupa – podobnie jak w maju, do rozsyłania szkodnika użyto M.E. Doc. W efekcie wybrane cele na Ukrainie zostały sparaliżowane. Ponadto fala rozlała się poza granicę i NotPetya dotarła także m.in. do Polski. Zainfekowane zostały te firmy, które były w jakiś sposób powiązane z ukraińskimi przedsiębiorstwami.

Swoje wnioski przedstawił także Paweł Jurek z biura bezpieczeństwa IT DAGMA. Tak jak Anton Czerepanow, twierdzi, że szkody wyrządzone w Polsce i na świecie przez NotPetya były niezamierzonym rykoszetem. Głównym celem jednak była infrastruktura na Ukrainie i to o nią toczy się bój.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.