Nowe Xfce 4.12 – środowisko z myszą biegnie w kołowrotku, nie za konkurencją

Xfce jest dość popularnym środowiskiem graficznym dla systemów Unix (a zatem także dla Solarisa i *BSD), które w założeniu ma oferować lekkość przy jednoczesnym zachowaniu atrakcyjność i łatwości w użyciu. Środowisko właśnie doczekało się wydania wersji 4.12, w której zaprezentowano kilka istotnych według jego twórców nowości.

Sporej aktualizacji doczekał się domyślny menedżer okien xfwm4. Dodano lubianą przez wielu funkcję aktywnych narożników, które poprzez przyciągnięcie do nich okna dają możliwość wyświetlania treści na przykład na połowie lub ćwiartce ekranu. W odpowiedzi na postulaty użytkowników Xfce wprowadzono możliwość przeglądania folderów w kartach w menedżerze plików. Ponadto przygotowano dwa nowe warianty domyślnej kompozycji (Xfwm4 hdpit i xhdpi), które wyglądają lepiej na monitorach oferujących wysoką rozdzielczość ekranu. Rozbudowania doczekało się także menu przełączania okien, które od wersji 4.12 oferuje trzy widoki: tradycyjne ikony programu, widok listy oraz miniatury z poglądami okien.

Nie samą estetyką jednak żyje człowiek. Dopracowano także funkcjonalność interfejsu. Przykładem może być menu ustawień zarządzania energią, które daje możliwość ustalenia konkretnych zachowań systemu w zależności od tego, jak zasilane jest urządzenie. Nowością w ustawieniach systemu jest także poprawione menu zarządzania ekranami – przydatna będzie funkcja szybkiego rozpoznawania podłączonych monitorów oraz możliwość konfiguracji ich poprzez kliknięcie w ich miniaturę.

Mimo tego, że twórcy Xfce chwalą się rozwijaniem środowiska zgodnie z wolą społeczności oraz multiplatformowością (zaprezentowane powyżej zrzuty zostały wykonane w systemie OpenBSD) trudno uznać wprowadzone do wersji 4.12 modyfikacje za nowatorskie – podobnie możliwości KDE czy Cinammon oferują od miesięcy. Xfce zdaje się zatem bardziej podążać za konkurencją, niż wyznaczać trendy w jakimkolwiek aspekcie.