Nowy Windows 10 już dostępny dla każdego? To tylko błąd narzędzia do aktualizacji

Październikowa aktualizacja Windowsa 10 jest coraz bliżej, a Microsoft zaliczył właśnie kolejną wpadkę związaną z jej dystrybucją. Jak wiadomo, nowa wersja systemu w niemal ostatecznym kształcie jest już dostępna dla testerów Windowsa od kilku tygodni, ale wciąż pojawiają się nowe kompilacje, w których wprowadzane są ostatnie poprawki. Jedną z takich kompilacji jest najświeższy Build 17751.1, który miał trafić do testerów pozostających na tak zwanym szybkim pierścieniu aktualizacji. Tak też się stało, ale propozycja instalacji tej wersji pojawiła się także na komputerach zwykłych użytkowników, którzy o programie testów Windowsa 10 mogą nawet nie wiedzieć.

Informacje o błędzie opublikowane zostały między innymi na Twitterze, gdzie użytkownicy zaczęli zgłaszać dziwne przypadki związane z powiadomieniami Windowsa 10. Na komputerach osób, które nie są zarejestrowane w programie Insider i możliwe, że w ogóle nie wiedzą o jego istnieniu, zaczęły pojawiać się znane komunikaty zapraszające do instalacji kompilacji Redstone 5 Windowsa 10, czyli testowej wersji opisywanej jesiennej aktualizacji.

Dobra wiadomość w tym wszystkim jest taka, że kliknięcie w link nie powodowało na szczęście bezpośredniego przejścia do próby aktualizacji systemu. Zamiast tego aktywowany był panel sterowania i ustawienia związane z aktualizacjami, z poziomu których można zgłosić chęć zostania testerem Windowsa 10. Można więc prawdopodobnie bezpiecznie założyć, że zdezorientowany użytkownik anulował na tym etapie cały proces, zapominając o możliwości instalacji nowej wersji systemu i nie wyrządzając tym samym w systemie więcej szkód niż pożytku. Tymczasem niepoprawne powiadomienia nie powinny już być problemem, jako że Microsoft zajął się sprawą po licznych zgłoszeniach.

Jako ciekawostkę warto dodać, że podobnego rodzaju błąd wczoraj miał miejsce w przypadku mobilnego systemu Apple i testowej wersji iOS-a. Tu również użytkownicy otrzymali serię powiadomień zachęcających do instalacji nowej wersji oprogramowania, która w rzeczywistości wcale nie została jeszcze udostępniona. W tym przypadku również problem został już rozwiązany. Obydwa przypadki zwracają jednak uwagę na to, by uważnie czytać komunikaty wyświetlane przez systemy i świadomie zgadzać się na instalację nowych wersji programów; jak się okazuje czasami informacje o nich mogą być błędne nawet w przypadku Microsoftu czy Apple.