Nowy Windows 10 to dużo zmian, w tym ulepszone narzędzie do zrzutów ekranu
Kwietniowa aktualizacja Windowsa 10 trafia już do użytkowników, zmieniają się więc kompilacje, które trafiają do testerów w programie Insider. Osoby, które pozostają w szybkim pierścieniu aktualizacji i chcą sprawdzać nowości trafiające do kolejnej wersji systemu, otrzymują już aktualizację do kompilacji 17661 Windowsa 10 Redstone 5.
Zmian w nowym wydaniu jest wiele. Na czele teoretycznie nowe narzędzie do zrzutów ekranu. W rzeczywistości jest ono przeniesioną do osobnej aplikacji funkcjonalnością znaną z Windows Ink. Narzędzie pozwala swobodnie zaznaczać obszar zrzutu, a później dodawać do niego odręczne notatki i szkice. Dzięki przeniesieniu do odrębnej aplikacji możliwe jest korzystanie z programu w ramach zestawu kart Sets.
Co warte odnotowania, Microsoft zorientował się, iż sposobów na wykonywanie zrzutów ekranu w Windowsie zaczyna robić się wiele, niektóre dublują swoje możliwości, a do każdego trzeba zapamiętać nowy skrót klawiszowy lub sięgać do Centrum Akcji. By częściowo rozwiązać ten problem, w ustawieniach pojawiła się możliwość zmiany domyślnego działania przycisku Print Screen na klawiaturze. Domyślnie nowe ustawienie klawiatury nie jest aktywne, ale w opcjach przyciskowi przypisać można właśnie uruchamianie aplikacji Szkic ekranu (wśród ustawień Ułatwień dostępu).
Zmiany w zakresie zrzutów ekranu nie są oczywiście jedynymi. Microsoft zaktualizował ponadto wygląd Widoku zadań (osi czasu), którego tło jest od teraz rozmazane, przeniósł ustawienia związane z dźwiękiem oraz wprowadził zmiany w związku z obsługą formatu HEIF – wykonane w nim zdjęcia można od teraz obracać w Eksploratorze oraz edytować ich metadane. Ponadto należy odnotować, że Windows Defender Security Center nazywa się od teraz po prostu Windows Security.
W systemie pojawiły się także inne zmiany, w tym ułatwienia dla osób piszących w języku chińskim oraz szereg poprawek błędów. Naturalnie nadal znane są także inne błędy, których jak dotąd nie udało się rozwiązać. O wszystkich szczegółach przeczytać można na blogu Windowsa.