Office 365 jest najszybciej rozwijającym się produktem Microsoftu

Office 365 jest najszybciej rozwijającym się produktem Microsoftu22.01.2014 15:18

Swoją potęgę Microsoft zbudował na pracy partnerów, globalnejsieci firm sprzedających jego oprogramowanie klientom biznesowym iinstytucjonalnym. Partnerzy nie mieli powodu by narzekać –spójny, zamknięty ekosystem oprogramowania dla Windows, ścieżkiszkoleń i certyfikaty, to wszystko pozwalało oferować końcowymnabywcom rozwiązania, które praktycznie nie potrzebowałyreklamowania. Czy jednak dzisiaj Microsoft wciąż jeszcze potrzebujepartnerów? Zapewne tak, znajomości lokalnych rynków nie sposób niczymzastąpić, ale na pewno będą musieli oni poszukać nowej formuływspółpracy z gigantem, albo odejść z rynku.Na łamach korporacyjnego bloga Microsoftu jeden z dyrektorówfirmy, Josh Waldo, pochwaliłsię dość spektakularnymi wskaźnikami. W ciągu ostatniego rokuliczba małych i średnich firm, które przeszły na Office 365, miaławzrosnąć o 150%, zaś liczba użytkowników chmury Windows Azurezwiększać się miała o 1000 nowych kont dziennie, tak że dziś wynosijuż 250 tysięcy.[img=office365]Jeśli faktycznie chmury Microsoftu cieszą się takim powodzeniem,to oznacza, że są większym sukcesem niż pozostałe produkty firmy,nawet takie hity jak Windows, Office czy Xbox. Waldo raczej jednaktych liczb z palca nie wyssał. Microsoft zrobił bardzodużo, by Office 365 stało się trudnym do zignorowania wyborem dlafirm. Mogą one już dołączać subskrypcje na Office 365 do swoichpodpisanych zbiorczych umów licencyjnych, pojawiają się promocje, wktórych dodanie chmurowej usługi do umowy Enterprise Agreement wiążesię ze sporą zniżką.Gavin Clarke z The Register sugeruje, że biznesowi klienci sięgająpo Office 365 bardziej pod wpływem reklamy, niż rachunkuekonomicznego. Ci, którym brak wsparcia specjalizowanych firmzajmujących się licencjonowaniem oprogramowania, często nie do końcawiedzą, jakie uprawnienia dają im zawarte umowy licencyjne, wszczególności gdy chodzi o prawo do darmowych aktualizacji dokolejnych wersji oprogramowania w trakcie ich obowiązywania. Dla tychwięc, którzy posiadają np. umowę EA i Office 2010, subskrypcja Office365 niekoniecznie musi być uzasadniona, gdyż mogą sięgnąć po Office2013 bez dodatkowych opłat, a pozostałe usługi w chmurze to w dużymstopniu kwiatek do kożucha. Czy tak jest faktycznie? Na pewno nie z perspektywy właścicielimałych firm, które nigdy nie będą miały wydzielonego działu IT iwłasnych serwerów. Opłacając abonament za Office 365 (SmallBusiness Premium, 150 dolarów rocznie za użytkownika), otrzymująoni kompletny zestaw narzędzi desktopowych i online'owych, z serwerempoczty Exchange oraz webowymi i desktopowymi aplikacjami Office naczele. Wszystko to jest raczej proste w obsłudze i nie wymagakompetentnych administratorów, których w typowych małych firmachprzecież nie znajdziesz. Jednak w wypadku korporacji Office 365faktycznie może być kiepskim wyborem. Pełna wersja Enterprise E3(dająca dostęp do desktopowego Office) to 240 dolarów rocznie zaużytkownika – mając takich pracowników tysiąc, trzeba siępoważnie zastanowić, czy chmura Microsoftu ma sens, w sytuacji gdyprzedsiębiorstwo ma już swoje serwery z Exchange, Sharepointem i LyncServerem.Redmond chce teraz nakłonić partnerów, by zamiast sprzedawaćoprogramowanie, wzięli się za sprzedaż usług. Josh Waldo wabi ichraportem IDC pt. Successful Cloud Partners and subtitled: What ITsolution providers need to know to build high-performing cloudbusinesses. Sprzedaż usług to jednak trochę coś innego, niżsprzedaż pudełek z DVD i książeczkami: jak twierdzą analitycy IDC,wymaga nabycia kompetencji konsultingowych i szkoleniowych. Nasprzedaży w tym modelu się nie kończy – trzeba upewniać się, żeklient faktycznie korzysta z zakupionej usługi, by odnowiłsubskrypcję w następnym roku. Wymaga to nawiązywania bliższych więziz klientami, poznawania ich biznesu i dostrzegania wyłaniających sięz tego okazji – radzi IDC.Pieniędzy na tym rynku jest w każdym razie dość, by takieprzekształcenia biznesu uzasadnić: IDC utrzymuje, że przychody zusług w publicznych chmurach do końca 2016 roku osiągną 100 mlddolarów, 45% budżetów IT firm będzie wydawanych właśnie na nie. Ci,którzy już zajęli się chmurowym biznesem, mają cieszyć się 1,6 razywiększym zyskiem i 2,4 razy szybszym wzrostem niż inni partnerzyMicrosoftu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.