Oracle kontra Google: nowa odsłona, tym razem z Harrym Potterem

Oracle kontra Google: nowa odsłona, tym razem z Harrym Potterem14.02.2013 09:49

Oracle nie zamierza pogodzić się z werdyktem sędziego WilliamaAlsupa, który zamknął spór z Google o naruszenie patentów naJavę w Androidzie w takbardzo niekorzystny dla korporacji Larry'ego Ellisona sposób. Wgrę wchodziło miliardowe odszkodowanie za nieuprawnionenaruszenie 37 interfejsów programowania Javy, do których Oraclerościło sobie wyłączne prawa, nie dziwi więc, że złożyło wtej sprawie w sądzie federalnym w Waszyngtonie odwołanie.Przypomnijmy, że Oracle utrzymywało, że wykorzystane w kodzieAndroida interfejsy Javy, a w szczególności ich struktura,kolejność i uporządkowaniechronione są prawem autorskim – tymczasem sędzia Alsup uznał, żekażdy ma prawo pisać własny kod służący wykonaniu tych samychfunkcji czy specyfikacji metod w API Javy, o ile kod wykorzystany dozaimplementowania danej metody jest odmienny od oryginalnego. Nie maprzy tym znaczenia, że deklaracje czy nagłówki są identyczne,gdyż zduplikowanie struktury poleceń jest konieczne dlazachowania interoperacyjności.[img=harryportier]Teraz korporacja Larry'egoEllisona pragnie uchylenia tego wyroku, a by to uzyskać, sięga wtekścieapelacji po dość specyficzną konstrukcję logiczną. Zdaniem Oracle'anie ma różnicy między kodem oprogramowania, a treścią dziełaliterackiego. Nie można traktować oprogramowania w sposóbodmienny, a kwestia interoperacyjności jest bez znaczenia wodniesieniu do ochrony prawem autorskim. By to udowodnić,przytoczony zostaje zadziwiający eksperyment myślowy.Mamy otóż hipotetycznąpowieściopisarkę Annę Droid (sic!),pragnącą stworzyć bestsellerową powieść. W tym celu paniDroid bierze piąty tom przygód Harry'ego Pottera, i zaczynaprzepisywać jego treść. Kopiuje słowo w słowo wszystkienagłówki, od rozdziału 1. do 38. Następnie w każdym z 38rozdziałów kopiuje pierwsze zdania z każdego akapitu, by późniejsparafrazować pozostałe. Stworzoną w ten sposób„konkurencyjną wersję” oddaje wydawcy pod tytułem HarryPotter 5.0 Anny Droid.Zdaniem Oracle'a, Google zrobiłoto samo, co pani Droid – tak jak ona skopiowało literackibestseller, i tak samo jak ona, broni się przed zarzutem oplagiat. Czy taka strategia ma szanse przed sądem apelacyjnym?Zdaniem ekspertów z serwisuGroklaw, od początku niechętnie nastawionego do Oracle'a,analogia jest naciągana – oprogramowanie to nie powieść, zasadyochrony prawem autorskim nie są identyczne, a cały opis nie jestuczciwym ani dokładnym opisem tego, co zrobiło Google. Z drugiejstrony specjalizujący się w prawie własności intelektualnejprawnik z Bostonu Ed Walsh (często komentujący takie sprawy dlaWired) twierdzi, że takie podejście ma sens – być może nazwanieautorki Ann Droid byłopewną przesadą, ale jeśli Oracle chce wygrać tę sprawę,to ich strategia jest słuszna.Google ma czas na odpowiedź do28 marca.

Źródło artykułu:www.dobreprogramy.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.