Oszustwo na kryptowaluty. Słynny aktor dał się nabrać?

Oszustwo na kryptowaluty. Słynny aktor dał się nabrać?08.08.2021 15:45
Źródło zdjęć: © East News | Piero Oliosi

Co łączy Stevena Seagala i kryptowaluty? Wielka piramida finansowa, którą słynny aktor miał nieświadomie promować własnym nazwiskiem. Na oszustwo dało się nabrać blisko 500 inwestorów, którzy stracili łącznie 11 mln dolarów.

Początki tego oszustwa sięgają 2017 r. Wtedy właśnie internetowa platforma inwestycyjna Start Options zaczęła poszukiwać inwestorów skłonnych ulokować swoje środki w cyfrową walutę. Platformę prowadził serbsko-australijski oszust Kristijan Krstic, ukrywający się pseudonimem Felix Logan. 

Nie zdradzał swojego prawdziwego nazwiska, ponieważ wcześniej został oskarżony o stworzenie piramid finansowych w Australii i Kanadzie. Twarzą platformy był John DeMarr, 55-letni prywatny detektyw, który niedawno przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Obiecywali ogromne zyski

Oferta Start Options od początku mogła wzbudzać podejrzenia, gdyż była nierealnie atrakcyjna – platforma obiecywała od 25 do 200 proc. zysku z przeciągu dwóch miesięcy.

Potencjalnych inwestorów kusiła także rzekomym doświadczeniem w kopaniu kryptowalut – przekonywała, że prowadzi gigantyczne farmy w Chinach. Po ulokowaniu środków firma przekazywała inwestorom fałszywe poświadczenia dotyczące rosnących zysków.

Gdy oszukane osoby zaczęły zauważać, że coś jest nie tak i żądały zwrotu pieniędzy, informowano je, że ich fundusze są przenoszone na początkową ofertę kryptowaluty Bitcoiin2Gen, która przyniesie im… 8 tys. razy większy zwrot. W rzeczywistości ani krytpowaluta, ani farmy w Chinach nie istniały.

Seagal reklamował piramidę finansową

W oszustwo wplątał się słynny amerykański aktor kina akcji Steven Seagal, który zgodził się reklamować całe przedsięwzięcie. Twierdził, że nie był świadomy, iż ma do czynienia z przekrętem. Do promowania platformy miał go namówić DeMarr, obiecując kontrakt opiewający podobno na kwotę miliona dolarów.

W marcu 2018 r. aktor i Ksrtic ogłosili, że opuszczają firmę. Wtedy inwestorzy zaczęli masowo domagać się zwrotu pieniędzy. Nigdy ich już jednak nie zobaczyli, gdyż Krstic zniknął z 7 mln dolarów, które były ulokowane na kontrolowanych przez niego kontach. Nie wiadomo, co stało się z pozostałymi 4 mln dolarów, które zostały wpłacone na rzecz Start Options.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.