Piękny telefon z ekranem E Ink ma zwrócić nam życie, dać wytchnienie od aplikacji

Piękny telefon z ekranem E Ink ma zwrócić nam życie, dać wytchnienie od aplikacji07.03.2018 13:59
Prototyp Light Phone 2 (źródło: thelightphone.com)

Małe, proste telefony przeżywają pewien renesans –przynajmniej symbolicznie, przywołane wspomnieniami z przełomustuleci, kiedy to Nokia rozdawała karty na rynku mobilnym. Czyjednak te odświeżone modele 3310i 8810są tym, czego oczekujemy w naszych czasach od zwykłego telefonu,czy też po prostu próbą odcięcia kuponów od nostalgii? Znacznieciekawszą wizję tego, jak powinien wyglądać telefon, który niekradnie życia, przyniósł kilka lat temu Light Phone. A dzisiajpojawia się szansa na stworzenie następcy Light Phone’a, telefonuna miarę naszych czasów, który zarazem będzie jedynie telefonem.

W 2014 roku doszło do spotkania artysty sztuk wizualnych JoeHoliera i projektanta Kaiwei Tanga. Dwóch nowojorczyków spotkałosię w google’owym inkubatorze dla startupów, pracując nadkolejną genialną aplikacją, która zmieni świat. Szybko jednakodkryli, że wcale nie chcą wciskać ludziom kolejnej aplikacji bezktórej nie da się żyć. Stwierdzili, że zamiast tego zrobią cośzupełnie innego – urządzenie, które odciągnie ludzi odaplikacji mobilnych, a pozwoli im żyć.

Pierwszy Light Phone: prościej się nie da
Pierwszy Light Phone: prościej się nie da

Postulat ciekawy. Ktoś ostatnio w dyskusji na Hacker Newszauważył, że to nie jest tak, że współczesne smartfony niewytrzymują wystarczająco długo na jednym ładowaniu. Jest raczejtak, że my z nich korzystamy za długo. Stały się najgorszegorodzaju cyfrowym narkotykiem, zawsze pod ręką, zawsze dostarczającepobudzenia, rozrywki i komunikacji ze znajomymi, tak samo przykutymido niewielkich ekraników. Coraz więcej ludzi przyznaje, że jeślizapomną smartfonu, w kontekście sytuacji publicznych doświadczająataków paniki. Kto dziś poza starymi ludźmi potrafi rozmawiać zewspółpasażerami w środkach komunikacji miejskiej?

Urządzenie, które miało przywrócić ludziom życie, faktyczniepowstało. LightPhone to po prostu cieniutki, ważący niespełna 40 gramtelefon, który pozwala rozmawiać przez sieć komórkową zeznajomymi. Wyświetlacz matrycowy, membranowa klawiatura, żadnychfunkcji smart, 20 dni pracy na jednym ładowaniu. Ufundowany naKickstarterze w 2015 roku, został wyprodukowany w liczbie około 10tys. egzemplarzy.

Interfejs Light Phone 2 (źródło: thelightphone.com)Trzy lata później ludzie, którzy stworzyli Light Phone myśląo jego następcy. Nie będzie on tak prosty, jak Light Phone. Niebędzie robił tylko jednej rzeczy, raczej kilka rzeczy, tychnaprawdę niezbędnych. Na pewno jednak nie będzie pochłaniającymżycie smartfonem. Na Indiegogo trwa zbiórka na Light Phone 2.Cieniutki, lekki, wyposażony w piękny matowy wyświetlacz E Inktelefon będzie oferował połączenia 4G LTE, rozmowy głosowe,obsługę wiadomości tekstowych i budzik. Rozważa się także kilkainnych funkcji, m.in. nawigację i informacje pogodowe. Wiadomojednak na pewno, czego w Light Phone 2 nie będzie: żadnych mediówspołecznościowych, żadnych e-maili, żadnych newsów.

Rozmiary91×55×65-75mm
Waga80gSystemoperacyjnyLightOS(nabazieAndroida)Łączność4GLTEWi-fiGPSCzujnikizbliżeniowyBateria500mAh5dniwtrybieczuwaniaObudowaanodyzowanealuminiumProcesorQualcommMSM8909WPamięć1GBDDR3RAM/8GBeMMCWyświetlaczEInkczarno-białyKartaSIMnanoZasilanieUSB-CInnewibracjetrybgłośnomówiącyzłączeminijack

W założeniu Light Phone 2 ma być urządzeniem, które nie tylezastąpi smartfona, co go uzupełni. To telefon, który można zesobą zabrać tam, gdzie zabranie smartfonu nie prowadziłoby doniczego dobrego, np. na randkę. Ktoś może powiedzieć, żeprzecież dostępne są znacznie tańsze telefoniki, które możnawykorzystać w tym samym celu – a Light Phone 2 tani nie jest.Podstawową wersję dostaniemy wpłacając 250 dolarów (400 dolarówpo premierze). Najwyraźniej jednak cena nie przeszkadza: do tej porycel zbiórki, 250 tys. dolarów, został przekroczony trzykrotnie, ado jej końca jest jeszcze 19 dni, swoje pieniądze powierzyłofirmie Light do tej pory ponad 2600 osób.

Prototyp jest piękny, minimalizm dobrze się sprzedaje,szczególnie jeśli nie ma maksymalistycznych roszczeń. Czychcielibyście się czasami odłączyć od smartfonów, jednocześnienie odłączając się całkiem od kontaktu z innymi ludźmi?Zainteresowanych zapraszamy na stronęzbiórki.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.