"Po minucie dostałam SMS". Pani Wiktoria zwęszyła podstęp

"Po minucie dostałam SMS". Pani Wiktoria zwęszyła podstęp01.09.2023 20:39
Fałszywe SMS-y
Źródło zdjęć: © Pexels, dobreprogramy

SMS o rzekomej sprzedaży przedmiotu przed internet może trafić do każdego, kto wystawił w sieci jakieś ogłoszenie. Oszuści automatyzują swoje działania, w efekcie czego fałszywy SMS może trafić do sprzedającego nawet w kilka chwil od wystawienia ogłoszenia. Tak było w przypadku naszej czytelniczki.

Pani Wiktoria zgłosiła się do nas opisem klasycznego przypadku "oszustwa na OLX". Ktoś podszywa się pod nazwę serwisu i wysyła fałszywe SMS-y informujące o rzekomej sprzedaży przedmiotu i możliwości odebrania środków, zaplanowania dostawy kurierem, bądź pobrania potwierdzenia. Załączone w SMS-ach linki prowadzą rzecz jasna do spreparowanych formularzy logowania, za pośrednictwem których oszuści zdobywają login i hasło do bankowości elektronicznej ofiary, a w konsekwencji - kradną pieniądze.

"Gdy już wystawiłam ogłoszenie, po minucie dostałam SMS, że ktoś kupił i opłacił przedmiot - nie zastanowiłam się, że może to być próba oszustwa, dlatego weszłam w link" - tłumaczy pani Wiktoria. "Gdy kazano mi się zalogować do banku, od razu z tego wyszłam i zaczęłam czytać artykuły, bo to nie było normalne. Zaczęłam dostawać kolejne wiadomości" - dodaje. Pierwsza wiadomość SMS (z kodem do weryfikacji konta) dotarła do naszej czytelniczki zaledwie minutę po wystawieniu ogłoszenia w sieci.

Fałszywe SMS-y do naszej czytelniczki, Źródło zdjęć: © dobreprogramy
Fałszywe SMS-y do naszej czytelniczki
Źródło zdjęć: © dobreprogramy

Po otrzymaniu podobnego SMS-a można mieć niemal pewność, że to jakaś forma oszustwa. Link z pewnością prowadzi do fałszywego serwisu logowania i nie należy mu ufać - nawet, jeśli strona docelowa przypomina autentyczną i jest uzupełniona o logo i wizerunek OLX. Przypominamy, że najbezpieczniejszą formą finalizacji internetowych transakcji jest korzystanie z mechanizmów przygotowanych w tym celu przez twórców danego serwisu, tutaj OLX.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sprzedający może sprawdzić status swoich ogłoszeń po zalogowaniu się w serwisie. Nie ma więc konieczności analizowania SMS-ów i zgadywania, czy są autentyczne, a przedmiot faktycznie został sprzedany. Wiarygodną informacją jest tylko ta, którą widać po zalogowaniu na konto - można to zrobić zarówno z komputera, jak i z poziomu aplikacji mobilnej OLX.

Oskar Ziomek, redaktor prowadzący dobreprogramy.pl

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.